• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

[ _ Żyjesz tak no to looz, no cóż, zdarza się _ ]

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
25 26 27 28 29 30 01
02 03 04 05 06 07 08
09 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30 31 01 02 03 04 05

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • tAk BliSko
    • =cleopati=
    • =Maggdusia=
    • =paola13=

Archiwum

  • Styczeń 2010
  • Sierpień 2008
  • Lipiec 2008
  • Czerwiec 2008
  • Maj 2008
  • Kwiecień 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004

Najnowsze wpisy, strona 11

< 1 2 ... 10 11 12 13 14 ... 20 21 >

Bez tytułu

Ej!! Chwila chwila. Moja tez tak nie wyglada => "Sorki,że nic nie piszę,ale mi się nie chce.Jak mi się zachce,to coś napiszę\". tylko : ,,Sorka ze nie pisalam ale coz bede oszukiwac, - zwyczajnie mi sie nie chcialo. Teraz juz przyrzekam jak cos sie ciekawego stanie to napisze:)"  :D :] a to jest roznica. I wlasciwie to jesli sie nie myle to ten problem nie powinien wyjsc bo co jak i kiedy pisze to chyba moja sprawa a jak ktos chce komentowac z sensem to niech komentuje a jak nie to MI TO LOTTO :] takze.....

15 maja 2005   Komentarze (1)

Bez tytułu

jesli sie nie myle to  tą 'wredną i podłą' laską jest AgA a prawdopodobnie sie  nie myle tAk wiec...ty nie jestes lepsza :]

14 maja 2005   Komentarze (7)

Bez tytułu

oj 'xyz' ale sie ubawilam przy twoim komencie, nawet nie wiesz, a sory ale jesli masz problem jakis zwiazany z moim blogiem to po gowno tu wchodzisz? :]

i do megg, wiem ze bym nie wyszla bo mnie nie bylo a nawet by mi sie pewnie nie chcialo :)

14 maja 2005   Komentarze (1)

Bez tytułu

Sorka ze nie pisalam ale coz bede oszukiwac, - zwyczajnie mi sie nie chcialo. Teraz juz przyrzekam jak cos sie ciekawego stanie to napisze:)

Pozdro dla MaCiUsiA i PoLi :) :*    (i dla romansujacych w parku :D:D:D:D)

13 maja 2005   Komentarze (4)

Bez tytułu

Wiec tak zaczne od tego ze...dzisiaj nie napisze wam tego co mialam napisac poniewaz 40 minut to za malo. Dlatego tez przekladam to na niedziele. Wielkie sorki le chce zeby to bylo naprawde...dlugie. Dlatego tez do niedzieli!! :)pozdro

05 maja 2005   Komentarze (5)

Bez tytułu

Ekh...no wiec tak, pisze bo mam taka potrzebe. Dzis zauwazylam ze pewna osoba stara sie byc tajemnicza. Stara sie byc taka osoba z ktorej nie da sie wyczytac tego co mysli. Skrywa prawde nawet przed sama soba....I to takie trudne i takie dziwne(dla mnie do zeozumienia)...I zauwazam ze to dosc trudny temat tak wiec nie zmieszcze sie w jednym temacie z tym. Postanowilam w jutrzejszej notce zrobic wam taki pewien maly 'wyklad' Chcialbym stworzyc takie pewne dwie grupy ktore uwazaja ze...Ale o tym to jutro. W kazdym razie bedziecie mogli 'uczestniczyc' w tym poprzez wyrazanie swoich zdan. TAk wiec przygotujcie sie ze jutro o 19 napisze pewna note, ktora wiem ze bedzie miala dla mnie wielkie znaczenie i mysle ze cos mniej wiecej wytlumacze przez nia...Tak wiec do jutra do 19 :)

04 maja 2005   Komentarze (1)

Bez tytułu

Ojej..wczoraj bylam u fryzjera. Mam krotkie wloski i grzyweczke. Ojej...pisze zeby zaczac ten miesiac ale tylko to. Wiecej mi  sie nie chce. Acha i jeszcze jedno Pozdrowienia dla mojego MiSiAcZkA :*:*:* :D:D:D

01 maja 2005   Komentarze (3)

Bez tytułu

No wiec na poczatku napisze ze jednak nie ide jutro do KaMeLeOnA :(:(:( ale za to do fryzjera ide na 100% :)

Teraz chce wam napisac moje 2 szeczgolne, wielkieee MIłOśCI:

-Maciuś

-Czyżyk. KoChAm WaS :*:*:*

HehE.Napisze tu pewne slowa z telewizji: ,,Są różne odcienie miłości, a nasza wygląda wlaśnie tak.."-Pisze to po to zeby nikt sie nie czepial ani nie stwierdzal faktow nieprawdziwych. A oprocz tego pozdrowenia dla calej reszty moich znajomych ze szkoly i z bloga. :) I nic juz dzisiaj (przynajmniej teraz) nie pisze, bo mi sie zwyczajnie nie chce :):):):):)

29 kwietnia 2005   Komentarze (2)

Bez tytułu

dzisiaj na lekcji wychowawczej pani podjela bardzo wazny temat. o podejmowaniu decyzji, o wyborach...ja wciaz tkwie na rozdorzu  i nie wiem gdzie isc. czy w prawo czy w lewo. moge skrecic tam, albo tam ale co bedzie za tą sciezka?Najbardziej boje sie tego, co moge spotkac po drodze... Przedemna mysle ze ten najtrudniejszy wybor, w tym roku. W sumie raz juz podjelam deczyzje ale potem ją zmienilam, i tak ciagle. nikt mi nie potrafi pomoc-ja nie chce nikogo pomocy..Juz mnie nie boli (tak jak jakis miesiac temu) jak On ciagle pisze mi 'wyznania'. Teraz mnie to cieszy, a zarazem nie chce do tego wrocic. Nie chce znow przezywac tego  co przezywalam wtedy...boje sie..nie potrafie podjac decyzji ktora bylaby sluszna dla obu stron...:(

A teraz pozdro dla: Czyzyka- ktory oficjalnie jest moim 'ukochanym' facetem :*:*:*, dla chrisa ktory jest idiotą, dla golusia ktory lezy teraz chory na (prawdopodobnie) zapalenie pluc czy cos takiego, dla meg z ktora bylam na polq dzisiaj, dla poli z ktora gadam na gg, dla maciusia, faceta ktory dzisiaj wystawil mnie do wiatru:], dla oskara i piotrka(brata patryka) z ktorym fAJnie bawilam sie na boisku<=piotrek bedziesz mi pral spodnie :D:D:D, i.... i chyba to wszystko...:)

pozdro jeszcze dla tych co odwiedzaja mojego bloga :)...

:(...

28 kwietnia 2005   Komentarze (5)

Bez tytułu

..acha...chce wspomniec o jednym. przed momentem wykasowalam pewnego linka. i tam zostawilam specjalnie taka luke miedzy Anką a Meg. Wiedzcie ze swidomie to zostawilam. Mysle ze oprocz nas zrozumie tez ona-ale...wiedzcie tez jeszcze jedno-teraz na jej kolezenstwie juz mi nie zalezy...

pozdro

26 kwietnia 2005   Komentarze (1)

Bez tytułu

pisze ta notke choc kompletnie mi sie nie chce...bo nie mam o czym. i wiecie co? nie bede pisala. sorka la epoprostu dzisiaj mi sie nie chce. musze zebrac mysli...

26 kwietnia 2005   Dodaj komentarz

to wszystko jest po...

Wiecie co? Prawde mowiac mam nastepne postanowienie, a raczej kilka...Po pierwsze i najwazniejsze, nie bede juz nigdy, hm..jakby to okreslic....wtracac sie? nie moze nie bo to nie jest dokladne wytlumacznie...A wiecie co? Nie bede wam pisala o co chodzi ale ja mam to gleboko w DUPIE nie bede pisala bo nie wiem jak to wytlumaczyc, ale wiedzcie ze chodzi o cos co jest blisko-wtracania sie-......

...50 razy przewijalam w gore rozmowe na gg zeby upewnic sie czy zle nie przeczytalam, ale nie przecZytalam zle- to co ta zobaczylam to prawda.....to jest dla mnie takie bez sensu..o jeny!!!a dobra!! nie bede o tym juz pisala bo te wszystkie (nawet drobne) klamstwa i falszywki doprowadzaja mnie do szalu...ojeju...dobra koniec z tym tematem!!!

Nudy.....:] jutro cos napisze, ale juz nie o tej/tych sprawach bo mam je gleboko gdzies!!!! :] pozdro dla poli, siki, golusia, chrisa, gajki, gluta, doris, ...

25 kwietnia 2005   Komentarze (2)

Bez tytułu

Wiec tak, pierwsza informacja dla osoby ktora skomentowala moja notke dnia 21-04-2005. Przypominam ze napisalam tam ze wszystkie Agnieszki jakie znam, a ciebie i twoich znajomych A. nie znam. A to jest roznica... :] -pozdro.

Druga sprawa to sobie tak pomyslalam ze skoro na tym blogu z ktorego mamy tyle informacji (blog dla nas nie oficjalny) aga napisala o tym ze magda- jej byla przyjaciolka czy cos w tym stylu, to znacz ze ona chciala ukrywac prawde przed magda bo przeciez my prawdopodobnie 'nie znamy' adresu na tego bloga...jesli chcialas to ukrywac to...ekh...ciekawe....a jakbys ty to stwierdzila-ciekawa interpretacja..... <wkurzony>.

Nastepna sprawa do pewnej starej baby. Nie bede opisywala co sie stalo bo mi sie nie chce, ale droga staruszko!!! Od kiedy potrzebne sa prawa na dzwonienie domofonem??!!

Po nastepne postanowilam!!! Nie chce miec nic wspolnego z ludzmi ktorzy nienawidza mnie od 1 klasy(albo i od przedszkola) a mowia ze mnie lubia!!! (np Aga U.).

i co jeszcze?

chcialabym pozdrowic:

-Golusia, Meg, Damiana, Poli

-Justyne

-Piotrka, Macka G, Macka K, Kamila, Pati, Dore, Siki, Judzie, Gaje,....

:):):):)

24 kwietnia 2005   Komentarze (4)

wkurzona!!!

wiecie co stwierdzam?? agnieszki (wszzystkie jakie znam) nie sa glupie itp, tylko sa.....wole sie nie wyrazac jakie sa naprawde!! Kazdy ich ruch mnie wnerwia i ....i boli...niedosc tego mysle ze to nie ona powinna nam wbijac do glow na czym polega ,,przyjazn"!!! Teraz ja to napisze. Mam to w dupie czy ty to przeczytasz czy nie ale....nie spodziewalam sie tego po tobie, szczegolnie po tobie....

...moze nas przesztrzegalas ze nas moze zabolec jak przeczytamy (i znajdziemy) twojego bloga, ale....tak czy tak powinnas tam sie hamowac...wiesz jak to zabolalo szczegolnie magde?(i zeby za komenta tak stwierdzic? wiesz co? wstydzilabys sie...) a sory...ty nie wiesz, bo ciebie chyba nie bolalo....nienawidzilas mnie od zawsze-ja to wiem-ja to widzialam....za kazdym razem kiedy kilka osob zle cos zrobilo, to zwalalas to tylko na mnie..nie na meg, nie na judyte, zawsze na mnie!! a teraz pokazalas jaka potrafisz byc....Dzieki....dzieki...i wiesz co? wroc sobie do twojej Szyby bo obydwie pasujecie do siebie-jestescie dokladnie takie same- glupie i praktycznie bez....bez uczuc. dzieki to na tyle co moge o tobie stwierdzic....

nio a takto bylam dzis w tyncu u kolezanki. bylo fajniutko :) supcio sie bawilysmy. :D:D:D a i macius G. KOFFFAAAm Cieeee baldzio baldzio :*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*

23 kwietnia 2005   Komentarze (3)

...:(

dzisiaj nie napisze noty, sorka, wiem ze obiecalam ale za 10 minut musze zejsc z kompa i tyle czasu mi nie wystarczy. a jesli juz mam napisac note to..cche napisac to co czuje a to moze troche trwac, sorka.. :(

21 kwietnia 2005   Komentarze (1)

UWAGA!!!WRÓCIŁAM!!!UWAGA

wiem, wiem..dlugo nie pisalam...od śmierci Jana Pawła II...i od tej pory wydarzylo sie tak duzo jak dlugo nie pisalam...ale juz dzis zaczne normalnie i od dzisiaj postaram sie przynajmniej raz na dwa dni napisac note.

Wiec tak..po kilku cezkich dniach stwierdzam ze wszytkie agnieszki sa...glupie! (wszystkie jakie znam). Ich szczegolne cechy to falszywosc, wywyzszanie sie nad soba :D np....i naprawde-mowie serio- ze obydwie agnieszki z mojej klasy naleza do tego opisu. No moze zaczne od:

Agnieszka P.-o jeju!! ona jest taka nudna i idiotyczna ze cholera normalnie!!Fakt ze kiedys byla moja dobra kolezanka ale teraz...osobą ktorej najbardziej nienawidze!!! hehe..nawet mamy pewien klub(prawie cala klasa oproz agi ktorabede zaraz opisywala) nazywa sie K.A.C a jakie jest jego znaczenie to..wtajemniczeni juz wiedza.

no to dalej.

gunia-pozwolilam sobie opisac ciebie na blogu bo wczoraj wpadlam na wspanialy pomysl (po wfie) opisania typu pt; ,,Agnieszki." No wiec tak. Aga jest hm....(odrazu uprzedzam ze mysle tak juz od...3 klasy..) falszywa. i to dosc ostro...no i co wiecej? i choc moze czasem-uprzedzam czasem jest fajna ja...nie czuje do niej jakiejs tam szczegolnej sympatii...

i gunia choc moze cie obrazilam to...musialam a ty nie masz pawa sie  na mnie gniewac bo...to wkoncu moje mysli... :] no to na dzisiaj wszytko. napisze juterko, ale juz cos bardziej przyjemniejszego :) pozdro:*

20 kwietnia 2005   Komentarze (4)

Bez tytułu

ojej...nie przypuszczalam ze te dni tak szybko mi zleca.W sumie nie ma co opisywac. Zaniedbalam bloga-wiem-ale serio nic ciekawego sie nie dzialo, no ale obiecuje ze jakby co to napisze....

29 marca 2005   Komentarze (1)

Bez tytułu

Ojej..dawno nie pisalam, ale to tylko dlatego ze nie mialam o czym. Dzisiaj po raz pierwszy odkad bylam chora wyszlam na polq. poszlam z psem na spacerek na dzialke (niestety jest to jednoznaczne z tym ze teraz juz bede musiala wychodzic...)Bylam przez jakies pol godziny, niestety reszte dnia sie cholernie nudzilam. Wyslalam do guni smsa ale ta niestety nic nie odpisala. Prawdopodobnie gdzies pojechala bo moja siora ją widziala :].... Ale mam nadzieje ze juz jutro wyjde z kims i nie bede sie nudzila (bo na pewno pojde z koszyczkiem :) ) Dzisiejszy dzien byl dla mnie tak cholernie nudny ze poprostu nie wiem! Caly dzien ogladalam telewizor, a oprocz tego wycieralam kurze na swoich polkach, a takto? nic caly czas tv, nawet przy kompie nie siedzialam bo i tu mi sie nudzilo.... No dobra to wszystko....

Życze wam wesołego Alleluja, smacznego jajka i mokrego dyngusa :D. Pozdro.

25 marca 2005   Komentarze (4)

wzzystko co wiem o dole ;)

DÓŁ UCIEKŁ, DÓŁ POSZEDŁ....DOŁU NIE MAAAAAAAAAAAAA phiphi hehe :))))

23 marca 2005   Komentarze (4)

Bez tytułu

Obiecalam wiec pisze. Od razu ostrzegam ze jesli obraze kogos w tej notce, kogos bliskiego mi to sorka, powinniscie mnie zrozumiec. Moj dół poglebil sie jak przeczytalam jeden komentarz mojej noty...poprostu zaczelam wszystko przezywac od nowa....ale...no fakt, jest jedno ale i jedno wyjscie, ale to juz tylko dla mojej tajemnicy no i dla..Poli :* (wiesz o co chodzi :) )

No dobra czas zaczac inne ciekawsze fragmenty mojego zycia....

....Juz nie odczuwam braku jego, przynajmniej nie tak mocno jak na poczatku. Teraz juz spokojnie moge patrzec na niego jak 'przywala' sie do innej dziewczyny. Moze nie przywala bo to za brzydkie stwierdzenie ale 'przykleja'...nadal brakuje mi go bo jakby inaczej ale teraz juz z kazda chwila wierze w to co czul (i moze czuje) i w to co bylo. Juz wiem ze to nie byla bajka, tylko baśń! (a tak nawiasem zupelnie nie do tematu: inni w tej chwili lekcewaza mnie wiec...co ja mam robic? bede robila dokladnie to samo!)nio :) mam zamiar zmienic szablon tak wogole, ale nie dzisiaj bo znow musze znalezc odpowiedni :))) pozdro dla:

Greblusi

Poli

Ancyka

Guni

amazonci

Zwariowanegoaniolka

niktusi (ktora juz wogole nie odwiedza mojego bloga :( )

czarnej rozy

D.K.A

i to wszystko  na dzisiaj :)

ale sie postaralam hehe

gdybym umiala dawac obrazki to cos bym wam tu trzasnela ale poniewaz nie umiem..... ;)

23 marca 2005   Komentarze (3)

Dół

Sorry ze tak zaniedbalam tego bloga...bylam chora i nawet nie mialam sily pisac, teraz tez nie mam. Mam doła, totalnego doła. Nie wiem jaki fryz sobie zrobic, może mama zgodzi sie na pasemka.... (moze myslicie ze dol z takiego powodu to bezsens ale w moim wypadku nie...) :(. teraz cokolwiek sobie przypomne bierze mnie nerwica... :( i chodz dwie osoby (maciek i anka) chca mi pomoc....no w sumie pomagaja ale...i tak jestem zalamana i wygladam jak siedem nieszczesc....slucham takiej piosenki: Moj wlasny raj. wiem ze jestem glupia bo ze niedosc ze mam handre to slucham przygnebiajacej muzy, ale nie bede uszczesliwiala sie na sile....Boshe, jak mi okropnie! Co ja teraz mam zrobic?! RATUNKU!! Ludzie prosze was pomozcie tak jak maciek i anka...blagam, teraz potrzebuje was wszystkich, no moze są wyjatki.....

 

Napisze wieczorem-obiecuje.... :(

23 marca 2005   Komentarze (3)

Bez tytułu

Ojej, jak ja dawno nie pisalam....

Dzisiaj rano poszlam z gunia i meg do szkoly na nozkach, bo tak:). Doszlysmy do szkoly wyszlysmy przed nia i czekalysmy az zadzwoni dzwonek. Poszlysmy na lekcje. Hista- nic sie nie dzialo, gadalam z meg piotrkiem zurusiem i oskim a pan siedzial i cos robil(reszta tez sie zajmowala czyms). Potem L.wychowawcza. Na niej tez nic nie robilismy :] siedzielismy i gapilismy sie w sufit :]. Potem poszlismy na promocje szkoly (gimn.) chodzilismy po klasach, itp, tak czy tak ide do tego gimn i wiecie co? nie moge sie juz doczekac! :). Potem pojechalismy do  domu. wrocilam zjadlam obiad i razem z mama i z psem poszlam na 15 minutowy spacerek. Poem wrocilam i lealam czytajac gazete. Ale przyszla maghda wiec wyszlam. Bylysmy na polu przez jakas godzine bo zaczal kropic deszczyk. Wiec wrocilam do domu ale nawet sie nie rozebralam bo postanowilam pojechac z rodzicami na zakupy do miasta. Najpierw pojechalismy gdzies po firanke. Bylismy w dwoch sklepach i dopiero mama wybrala w tym drugim- to byl koszmarrr. Potem poszlismy do cukierni i kupilam sobie takie cos dobre:) Potem pojechalismy do Castoramy, niestety nie bylo baterii (takiego kranu) wiec pojechalismy do obi ale tam tez nie bylo wiec rodzice postanowili odrazu zagladnac do Tesco. Myslalam ze umre, bylo mi tak duszno ze ufff... Ale skorzystalam bo rodzice kupili mi 3 galki lodw:) i gazetke. Za to spotkala mnie strasznie dziwna sytuacja. Bylo takie 'stoisko' z przecenionymi rzeczami. Podeszlo tam jakies dzicko i zaczelo grzebac no i mama tego dziecka krzyknela -,,co ty tam robisz?" a to dziecko wzielo do reki jakas kosmetyczke i mowi tak: -,,Mamo zobacz jaka ładna torebka no nie?" a ona na to -,,A nie ma nic w srodku?"-Podeszla do tego 'stoiska' wziela to cos do reki i zaczela wyczepywac smieci a potem spakowala do tego czegos jakies siatki. Nie wiem co to mialo znaczyc ale gdybyscie to zobaczyli to...Niestey nie zobaczylam konca tej sprawy bo musielismy isc:( Ale przez ciebie gunia trzymalam koszyk przez rekawy :>. Nio  to bylo by tyle(potem wrocilam do housa i czytalam Bravo Girl :]) No i to bylo by na tyle. pozdro dla:

Poli,

Olka,

Kamila,

Guni,

Greblusi,

Macka K,

Meg,

Damiana,

Golusia,

Chrisa,

Gluci,

Piotrka,

Oskara,

Zurusia,

Wisni,

Szlufki,

Tymola,

i chyba to tyle :D

17 marca 2005   Komentarze (5)

kochahhahahahhahaammmmm

Tak pisze note, ale nie bede wam opisywala konkretnych dni, sorka ale poprostu nie mam S-I-L-Y!!!

Chce tylko napisac tyle

przed momentem czytalam stara nnote...pisalam o czyms....o uczuciu....Kocham.....raczej na pewno...

 

 

 

:)

16 marca 2005   Komentarze (2)

i dzis i wczoraj

Postanowilam w pelni skupic sie nad ta notka dlatego tez przyszlam wczesniej

Dlaczego wybralam akurat dzisiejszy dzien? W sumie nie ma konkretnego powodu choc dzien byl bardzoo dlugi i wydarzylo sie w sumie dosc duzo.

Wstalam rano i zrobilam to co zwykle: umylam sie, ubralam, uczesalam, ogolnie przygotowalam do szkoly...potem wyszlam na przystanek. Spotkalam sie z meg i gunia. Chcialysmy isc na nogach ale stwierdzilysmy ze po co, skoro juz za 5 minut powinien byc autobus- postanowilysmy ze na nogach pojdziemy jutro. Dojechalismy poszlismy do szatni, przebralismy sie. Potem lekcja- przyra..o Boziu...jakie nudy, jaja to wszyscy robili jak cholera!! Babka oczywiscie nic ale to moze nawet lepiej, bo gdyby wstawiala uwagi to napewno dostalabym ja za to ze namowilam do czegos patryka, przy okazji uwage dostal by patryk za to ze kleknal na podlodze i siegnal guni do plecaka (zeby zabrac klucze :]) a przy okazji golus, meg, oski itd...potem przerwa. na tej przerwie aga wziela sie za poszukiwanie rzekomo zagubionych kluczy. (oprcz tego na tej przerwie rozmawialam z P. Dyrektor, ale to juz inna bajka) Kiedy zadzwonil dzwonek na lekcje-historie, aga zawiadomila pana ze idzie poszukac kluczy a magda w tym czasie wrzucila adze do plecaka 'zagubione' klucze. Kiedy wrocila z deka byla podminowana :D. Na lekcji historii tez byl nudy. Ja wyklocalam sie z Chrisem bo nagle wzial moja torbe i zaczal z niej wszystko po kolei wyrzucac, okazalo sie ze szuka tam gumki recepturki- idiota :). Potem razem z panem od histy poszlismy do kosciola na rekolekcje. Nigdy nie bylo nudniejszych rekolekcji niz dzisiaj....Nas- nie tylko nasza klase- najbardziej interesowalo spiewanie szczegolnie na stojaco bo jedynie wtedy mozna bylo sie powyglupiac. Niestety malo bylo tych okazji a jak juz cos spiewalismy to piosenke ktorej zupelnie nie znalismy (wiec nie moglismy sie wydzierac) albo na siedzaco co tez bylo wielkim minusem...potem wrocilismy do szkoly ale juz tylko na....20 min, ale 10 z tego pani nam 'dala' zebysmy sobie cos przekasili:). potem zostalo juz tylko 5 minut i chrisiok ledwo przeczytal prawa ucznia :]. No i nareszcie domek. Przyszlam siadlam na kompie i gralam w The sims 2. Potem wyszlam  z psem na spacer-dosc dlugi, bo poszlam na dzialke zeby sie wylatal (biegal razem z meg hehe) A potem poszlam do domciu. i znowu siadlam przy kompie ale tym razem na gg. Potem przyszli (na gg) damian, patryk, poli, ancyk i gadalismy na Skype. Trwalo to chyba z 2 godziny ale z wielkimmmmmii przerwami ;0. potem stwierdzilam ze chyba zaraz zanudze sie na smierc wiec wyszlam z meg na polq. Potem poszlysmy po gunie i zabawa sie zaczela-hehe.Najpierw poszlysmy na gorki i latalysmy jak powalone po nich. Gunia wywalila sie i snieg jej nalecial za bluzke-hihi-a potem poszlysmy w glab lasu i udawalysmy ze jestesmy nad wielkim kanionem. Kiedy schodzilysmy po skalach ja krzyknelam ,,Zboczeniec!!!" i ja z meg zaczelysmy biec a gunia zostala daleko w tyle-oczywisice to ze byl zboeczniec to byly jaja :) wczesniej uciekalysmy przed psem nazwanym przez nas ,,Yeti''. I chyba pies sie wystraszyl :DSzczegolnie guni. :>Potem przezlysmy przez park i zaczelysmy zmierzac w strone- no wlasnie w strone czego? Szwedalysmy sie po calym osiedlu, w sumie nie bylo miejsca ktorego bysmy nie odwiedzily.Kiedy doszla 17 razem z dziewczynami zatrzymalysmy sie pod moja klatka i mowilysmy o ktorej mamy sie jutro spotkach. Z tego wszystkiego wyszlo ze pod klatka spedzilymsy 30 minut, gadajac i wspominajac zielona szkole tak wiec przed 18 bylam w domu. Zrobilam sobie jedzenie i herbatke i usiadlam pisac note....

Ten dzien wiele mi przypomnial wiele pokazal....choc ten dzien byl hmmm....dlugi to i tak ciekawy....

***

Wczoraj ogladalam film. Opowaidal on o....chyba o wyrzutach sumienia i odpowiedzialnosci. Przynajmniej ja tak wywnioskowalam.Na lotnisku pojawia sie facet ktory obiecal dziecku na nastepny dzien pojechac gdzies i sprzedawac choinki. Niestety nie mial pewnego lotu bo bilet kupil tak jakby...'na gape'. Byl tez drugi facet, ktory na lotnisku poznal jakas kobiete i chcial spedzic z nia noc. Dlatego tez swoj 'pewny' bilet oddal tamtemu gosciowi. Samolot sie rozbil.....Buddy zaczal miec wyrzuty sumienia. Po dluzszym czasie postanowil odnalezc wdowe. Wiele sie wydarzylo. On probowal jej wszystko opowiedziec kiedy zjawia sie mimi- kobieta ktora spedzila noc z poznanym na lotnisku Buddym. Okazuje sie ze wszystko co dzialo sie w dzien katastrofy samolotu, ona ma nagrane na kasecie. Pokazala to wdowie. Kiedy wieczorem Buddy przyszedl do samotnej kobiety ona wyrzucila go z domu....jednak kiedy Buddy mial sprawe w sadzie ona ja ogladalam i uznala ze wina nie lezy po jego  stronie. Wybaczyla mu i od tej chwili byli razem...

Dlaczego twierdze ze bylo to o wyrzutach sumienia? Chyba kazdy wie....Czyla bym sie tak samo jak Buddy.

A czemu odpowiedzialnosc? Przeciez facet majacy dwojke dzieci i zone powinien wiedziec co jest sluszne...

ale film byl piekny....

14 marca 2005   Komentarze (6)

Bez tytułu

Pisze druga note bo...w sumie tylko po rozmowie z poli. moze za bardzo to nie moglo wygladac na rozmowe, ale....przypomnialo mi sie jak sie nie znalysmy. w sumie wtedy bylysmy wrogami, nie zebym jej nienawidzila tak jak ktos (kiedys z tego co wiem) ale poprostu bylysmy wrogami ktorzy wogole woleli sie ze soba nie spotykac, jednak zmienilo sie to od pewnego momentu. wydaje mi sie ze ten jakby przelom nastapil na zielonce, kiedy wiele sie wydarzylo....wtedy jakby umocnilysmy nasze wiezi i chyba dzieki patrykowi i dzieki temu wydarzeniu stalysmy sie przyjaciolkami....i w sumie chyba ciesze sie ze to wszystko sie wydarzylo bo gdyby nie to to nie 'poznalabym' Pauliny, oczywisice poznalam jeszcze kogos ale  tym to juz nie dzisiaj :] i mysle ze moge nawet 'podziekowac' patrykowi :)...I choc teraz paulina wogole nie che mnie posluchac, nie che sluchac moich rad ( :] ) to i tak jest super :)))) pozdro poli i patryk ( no i Olek :*)

13 marca 2005   Komentarze (2)

sen...*

mialam sen, piekny sen...dostalam pieknego kwiatka od kogos kogo kocham....piekna czerwona roze, a do niej doczepiony jakis maly prezencik....przebudzilam sie i wtedy przekonalam sie ze to tylko sen, ten sen bolal najbardziej....

gdybym byla porzucona, zostawiona na pastwe losu, wykorzystana, nie czula bym sie tak okrutnie jak czulam sie po przebudzeniu. wybilam sie ze snu i patrzylam dookola gdzie lezy ta moja piekna czerwona roza- nie moglam jej znalezc- nie bylo jej na biurku, na lozko, w rece....bylo doslownie tak jak wczoraj wieczorem....wtedy poczulam sie tak dziwnie, tak samotnie, nie dostalam tej rozy, nie bylo obok mnie sladu po nim.... czylam sie zgorszona...sama nie wiem czemu....

Dzisiejszy dzien  mijal  mi dlugo i nudno...rano pjechalam do kosciola z meg i gunia. tam spotkalam glucie i poli. potem skonczyla sie msza, ja wrocilam do domu, a potem? potem oprocz kompa i telewizji nic nie bylo. dopiero po 18 wyszlam z psem na spacer potem ogladalam lokatorow a teraz siadlam przy kompie. kazda niedziela jest dluga i nudna. w telewizji nic nie ma....na wieczor mam plany, np. ,,Gra o milosc", a co jakis czas patrzenie na ,,Dzieciaki z klasą"  Nawet sie nie uczylam przez te dwa dni, nie zajrzalam do ksiazek, tylko sie spakowalam a  przez reszte czasu sleczalam nad kompem..tak juz jest w kazdy dzien. chociaz gdyby byla jakas ladna pogoda to poszla bym sie przejsc albo na dluzszy spacer z psem, a takto? a takto nic.......i...mysle ze to wszystko....

13 marca 2005   Komentarze (1)

problem z gg

...sorka ze nie ma mnie na gg ale ktos mi sie zwyczajnie wlamal. kiedy juz wszystko bedzie ok podam wam moj nowy nr.... :( ten kto to zrobil- ma prze..... u mnie....

12 marca 2005   Komentarze (2)
< 1 2 ... 10 11 12 13 14 ... 20 21 >
A$ka | Blogi