to wszystko jest po...
Wiecie co? Prawde mowiac mam nastepne postanowienie, a raczej kilka...Po pierwsze i najwazniejsze, nie bede juz nigdy, hm..jakby to okreslic....wtracac sie? nie moze nie bo to nie jest dokladne wytlumacznie...A wiecie co? Nie bede wam pisala o co chodzi ale ja mam to gleboko w DUPIE nie bede pisala bo nie wiem jak to wytlumaczyc, ale wiedzcie ze chodzi o cos co jest blisko-wtracania sie-......
...50 razy przewijalam w gore rozmowe na gg zeby upewnic sie czy zle nie przeczytalam, ale nie przecZytalam zle- to co ta zobaczylam to prawda.....to jest dla mnie takie bez sensu..o jeny!!!a dobra!! nie bede o tym juz pisala bo te wszystkie (nawet drobne) klamstwa i falszywki doprowadzaja mnie do szalu...ojeju...dobra koniec z tym tematem!!!
Nudy.....:] jutro cos napisze, ale juz nie o tej/tych sprawach bo mam je gleboko gdzies!!!! :] pozdro dla poli, siki, golusia, chrisa, gajki, gluta, doris, ...