normalka...
wiec tak...
na poczatku to: hej! nie bede nic pisala. Mysle ze jak zbiore mysli to nowa notke napisze w nowym roku-2006. Opisze wam wszystko co sie dzialo az od swiat:) sory ze musieliscie czekac:))
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
29 | 30 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 |
06 | 07 | 08 | 09 | 10 | 11 | 12 |
13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 |
20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 |
27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 01 | 02 |
wiec tak...
na poczatku to: hej! nie bede nic pisala. Mysle ze jak zbiore mysli to nowa notke napisze w nowym roku-2006. Opisze wam wszystko co sie dzialo az od swiat:) sory ze musieliscie czekac:))
Dzis byla Wigilia klasowa. jak myslicie co sie dzialo?
Na poczatku przepraszalismy sie za wszystko i dziekowalismy sobie.....potem dzielilismy sie oplatkiem...w ciagu tych 2 godzin w szkole ryczalam az 3 razy...smutno mi bylo......kiedy dzielilismy sie oplatkiem, wiele osob powiedzialo mi kilka milych slow...czyzyk przeprosil, patryk wielu pozyczyl, natalia podziekowala, aga p tez przeprosila....wyszla z tego jedna wielka godzina przeprosin, to moze nawet lepiej bo to juz ostatnia wigilia ;(....ale po szkole bylo lepiej...
Olek i Kamil odprowadzili nas na przystanek, potem przyjechali do nas i gadalismy, w sumie to dobrze sie ,,bawilismy". Gadalismy, razem sie smialismy, wyglupialismy.....potem znow nastapila ta chwila..zaczelam byc smutna, bylo mi zle, przykro i wogole njgorzej jak moglo:(
Choc dobrze bylo to tak czy tak wiedzialam ze nadejdzie chwila rozstania, i nie bedziemy sie widziec przez.....2 tygodnie? :( Teraz siedze sama, smutno mi, brakuje mi go.....
A co do sylwka to jade do Gajki a we wtorek jade do TECHO na zakupy na tego sylwka... :)
Zdrowych, Wesołych i Radosych Swiat Bozego Narodzenia oraz Szczesliwego Nowego Roku...:)
I co tu pisac???
Najwazniejsza rzecza jest pewna sprawa...siedzialam sobie dzisiaj i tak myslalam o moich szczesliwych dniach, no i zdecydowalam, jedyna szczesliwa chwila moglby byc tylko dzien spedzony z olkiem....bo nawet gdy sa swieta to ja nie jestem szczesliwa (nawet jesli spotyka sie cala rodzina) bo jego przy mnie nie ma :( (o widzicie teraz tez mi jest smutno)....
chce wyjasnic jedna rzecz, bardzo wazna rzecz....magda chodzi o ciebie......
Dopiero teraz zauwazylam ze to jednak z toba da sie gadac na serio o chlopakach ( z paulinka i siki tez) ale tak na serio z toba bo wiesz co to znaczy....i wiesz....moze nawet chcialabym sprobowac jeszcze raz ale zrozum ze denerwuje mnie kilka jakby to nazwac....hmm.....moze kilka cech? no nie wiem, w kadym razie wiem ze tak jest....MAGDA! ja ci nie napisze co to jest, napisze ci tylko ze chodzi o pewna dziewczyne, a ty sie skapnij o kogo chodzi i moze odrazu o co.......
No i oczywiscie pozdrofffkkkaaaa.....PRZEDE wszystkim (i) pozdrowionka dla AGUSI:))), potem dla Paulinci, no i dla tych co zwykle....golusia, anki, magdy, siki, olusia, kamila....itd:)
Dzisiaj nie mam konkretnego tematu....ale do moich mysli powrocily pewne wspomnienia.....na poczatku.....zrbie cos czego nigdy bym nie zrobila. Na forum chce przeprosic...no przede wszystkim...Olka....zranilam go i wiem o tym.....to bylo kiedys, ale to wrocilo....poczulam zal do siebie, za to ze tak nie przemyslanie postapilam......ale wiem ze bledem bylo tak mocne zakochanie sie w patryku, to tez bylo kiedys, ale gdyby olek byl wczesniej.....to od poczatku bylabym szczesliwa!!!ale teraz wiem ze na serio mi na nim zalezy...
A tak wogole to sie z aj pogodzilam (ostrzegam: gratulowac moze mi tylko paulina, i znajomi z netu(blogowicze) ale ty magda w zadnym wypadku!!!!) No.....teraz wiekszy zal mam do kogos innego niz do anki.....
Ancyk..........ty wiesz co........:)))))))))))))))
wrocilam bo wydaje mi sie ze znalazlam tematy na notke....
Po wczorajszym ,,spotkaniu" wiele sie wydarzylo. Zrozumialam tak naprawde ze to co kiedys powiedzialam olkowi to byl blad, teraz juz wiem jak mi na nim bardzo zalezy....po drugie dowiedzialam sie wielu rzeczy, m.in. ze ktos jest we mnie zakochany, to ogolnie nie wplynelo na moje zycie, ale nie wierze ze janek? oprocz tego wszystkiego mialam potem sen, piekny sen.....oczywiscie snil mi sie olek, ale do tego jakis jeszcze chlopak, ze snu wynikalo ze znalam kiedys tego chlopaka, byl przystojny.....po przebudzeniu sie i po przypomnieniu tego snu, zaczelam sie zastanawiac czy nie mozna szukac osob ze snu...chcialabym poznac tego chlopaka, ale z tego co sobie przypominam to nigdy takiego nie znalam....moze nawet lepiej.......
ale sa tez inne tematy....pora chyba cos zrobic, pora ocenic ludzi ktorych znam. Przekonalam sie ze....ze nie tylko jedna osoba jest sztuczna. Teraz juz wiem ze szkola jest jak gra- nikomu nie mozna ufac. Znalazlam jedna osobe ktorej naprawde zaufalam- PAulina. Potem byla nastepna- Olek.......i chyba na tym sie konczy.....wiem ze nie mam juz kolezanek, bo czy kolezanka mozna nazwac kogos kto koszmarnie klamie, udaje kogos kim nie jest? Ja mysle ze nie.....niestety ale taka jest prawda, to nie tylko anka zepsula cos co bylo miedzy nami (cala klasa).....jest wiele osob ktore to robia i niestety nie chca przestac, oni chca uwazac nadal ze po co w szkole kolezanka? ze to wcale nie potrzebne. Niektore osoby wynajduja sobie tylko jedna osobe jako przyjaciolke i kolezanke, niektore wiecej...ale i tak konczy sie to jedna wielka klotnia, i czyms co moze sie zmienic dopiero w przyszlosci.....trudno o tym pisac, na to patrzec, myslec o tym, ale co innego mozna? lekcewazyc? O nie....co to to nie!!!
Teraz juz ufam tylko tobie paulina i tobie olek.....a co mam do innych? przekonajcie sie...
Oskar-ty ciagle cos do mnie masz, czepiasz sie.....
Anka- ojej..o tobie to nie ma co pisac.....przeciez ty wszystko spiepszylas....no co mam napisac? Zawiodlas mnie i poprostu tyle!
Pati-wiesz co pati? Nazlezysz to tych co im ufam....jestes godna zaufania!
golek-wiesz co...lubie cie, lubilam, i bede lubila, ale jest jeden pewien procencik na NIE...czesto lekcewazysz czyjes uczucia...ale moim zdaniem
50/50 nalezysz do ,,grona zaufanych" :)
Siki
- zawsze mnie nienawidzilas, dowiedzialam sie o tym kiedy skomentowalas note magdzie...Damian- hmm.... bylo kilka sytuacji, ale to do ciebie zawsze zwracalam sie jak byl problem :) moze kiedys tak jeszcze bedzie?
Patryk- hehe przeciez wiesz ze byles colll, i po co ci byla ta pierwsza laska? dalej bylbys coll. ale niestety... :(
Magda R.- wiesz....ty z nich wszystkich zawiodlas mnie najbardziej, siedzialysmy razem 6 lat, a teraz? teraz moze tak byc tylko w snach ze jestesmy
idealnymi, przykladnymi przyjaciolkami dla wszystkich......no przykro mi.....;;;;;;'''''............
Glucia- .....Po wielu chwilach namyslu stwierdzam....GLUCIA JA NIC DO CIEBIE NIE MAM :)
to na tyle....jest wiecej osob, ale to zostawiam na kiedy indziej.... :)
Ale to nie ma wplywu na to ze jestem bardzo szczesliwa :)
Wiesz, to nie sen, nie zjawa Ani internetowa zabawa
To są pragnienia młodości O niespełnionej miłości
To są dorosłe marzeniaO tym czego nie ma?
Kocham Cie OLUŚ!!!!
Jest pooprostu idealnie...dzisiejszy dzien minal mi przewspaniale....jedna najgorsza rzecza jest to ze teraz weekend a potem przerwa swiateczna:(...ale jutro przyjezdzaja Olek i Kamil i mysle ze sobie pogadAMY :) No ale w sumie nie wiem co pisac:) Poznalam wlasnie na gg dziewczyne, i z tego co widze to jest spoko, Pozdrofionnka Julita:)....
Nio i.....nio i nic.....nie ma co pisAC. Napisze tyle ze jestem dumna z siebie, jestem wreszcie szczesliwa, zadowolona no i wszystko naraz! Anka wreszcie sie odczepila..wiesz co anka? DZIEKI!!! No i cio? I nico:) hehe. no wiem ze zanudzam ale nie mam co pisac, ale obiecuje ze w najblizszym czasie wymysle temat na notke i napisze wreszcie cos ciekawego 8-)
No i oczywiscie na koniec pozdrofka:
Dla Paulinki, Dla Golusia, Dla Skrzaciora, Dla Sówki, Dla Siki, Dla Grebli, Dla Kiśla, Dla OLKA, Dla Rutki, Dla Gajki, Dla Oskara, Dla Patryka, Dla Piotrka, Dla Kai....dla Ancyka
:)(:
Chce, zeby Twoje oczy w me oczy patrzyly,
Chce, zeby Twoje usta z mymi sie zlaczyly,
Chce, zeby moje serce tylko Tobie bilo,
Chce, zeby nas na swiecie tylko dwoje bylo!
***
Ciagle o Tobie marze,
Jestes watkiem mych snow.
Chce byc wiecznie z Toba,
Sluchac wciaz Twoich slow!
***
...to już tylko chwile, chwile wytchnienia...
...momenty do ksieg...
...chwile niespelnionej milosci...
...brak prawdziwego uczucia...
...kolor ust twych czarny...
....mysli zawsze puste....
***
....nie ma rozy bez kolcow....
...nie ma koloru bez odcienia...
...nie ma chwil bez myslenia....
...nie ma godzin bez minut....
....nie ma zycia bez smutku....
***
nie ma nic....chwile ciszy...
To po prostu smierc###
***
najpierw dziecko,
potem nastepne...
potem rozbujaly nastolat,
a potem....mezny
pracocholik///
***
nie ma nic....chwile ciszy...
To po prostu smierc###
Wielu z was nie zrozumie tego tekstu ale po co tlumaczyc skoro to wlasnie na tym polega cale zycie- na niezrozumieniu...
Wszystko zmienilas...wszystko zepsulas....
Powracaja mi mysli z kiedys...to ze jest mi zle....juz mi teraz nikt nie pomoze..
Brakuje mi wszystkich:Oskara, Golka, Patryka,,,,nawet ciebie anka....wiesz jak ty psujesz nam wszystko? Co ja mam pisac? Ty juz wszystko wiesz....wiesz ze cie nienawidze, ze mam cie dosc, ze najlepiej byloby gdybys z tej szkoly odeszla, przeciez te wszystkie klotnie to twoja zasluga....wiedz o tym....tylko twoja.....Jestes dla mnie nikim, i juz zawsze bedziesz nikim....przez ciebie jest mi zle...ty wiesz...ale mysle ze sobie pogadamy i dowiesz sie jeszcze wiecej.....nikt nie chce mnie wysluchac, a nawet nie ma kto.....magda widze ze.....ania cie zahipnotyzowala???
,,...Odkad was nie ma moje zycie sie zmienilo....ale to...twoja wina..."
O kurcze....O nie....na to nie pozwole, zeby jakas tam sobie nauczycielka nadawala na nas...oj nie, to nie w moim stylu..ja ? ja mam sobie na to pozwolic? W zyciu. A to tez sie mnie tyczy bo na pewno nie nadawala tylko na magde..no ale to sie jutro zalatwi.....
A tak wogole to z Olusiem zaczelam gadac i jest fajnie....no nie wiem jak wam te sytuacje opisywac wiec nie bede...ale wiem jedno na pewno wogole jest lepiej, i...no i collll:)
Nie mam co pisac.....wszystkie sprawy pozalatwiam jutro, a szczegolnie ta jedna, a na ta chwile chce o niej zapomniec, i niech tak zostanie ze teraz juz nie pamietam....a tak wogole to...o czym ja pisalam??? :) hehe
Zmiany:
Nie bede sie wkurzala (przez najblizszy czas). Bede usmiechnieta, zadowolona (przyda mi sie troche odpoczynku od smutku). I UWAGA!!! Ci z ktorymi bylam poklocona: Wybaczam wam wszystkim co do jednego....I tobie magda i tobie tymek....i tej calej reszcie. Koffam was i tyle no poprostu wykorzystajcie okazje bo to pewnie sie za kilka dni zmieni, ale zeby bylo ok musicie mi w tym pomoc...
DNI,GODZINY, MINUTY, SEKUNDY....
kazda chwila bez niego nawet gdy go tylko widze jest chwila do niczego.....tesknie mysle, kocham....
krepujace sytuacje, manipulacje, zdrady, klamstwa, falszerwstwo, obrona, obgadywanie....cokolwiek by nie bylo ja go kocham!!!!! nikt tego nie zepsuje, chocby sie walilo i palilo ja moge do niego podejsc i usciskac go, bo wiem ze gdybym potrzebowala to bym tak zrobila!!!!!!!!!!! bez wzgledu na to czy ktos wie czy nie ja i tak KOCHAM CIE!!!!! Ciagle, tylko ty, w moich snach, myslach, marzeniach, ciagle ty i ty.....
Ty wiesz o tym dobrze, ale dowiedz sie jeszcze, czytaj to, patrz na to....Ej! Ja poprostu cie KOCHAm!!!!
Falszywa-to dobre slowa dla ciebie....
,,Oklamalas mnie i to tak na serio.."teraz to juz watpie czy kiedykolwiek bedziemy przyjaciolkami...
Paulina a Tobie wielkie dzieki, za wszystko, za to ze mnie rozumiesz, no i wogole :)
Pozdrofionka dla mojej najlepsiejszejjjjjjj przyjacioleczki Pauliny. WIELKIE DZieKI!!!!
"Przyjaciel: nadal wierzy w Ciebie choć już nikt inny nie wierzy, łącznie z Tobą samym; słucha, chociaż słuchał to już wiele razy; jest przy Tobie, gdy Ci się nie układa i nigdy nie mówi: 'A nie mówiłem?'; pomaga Ci pozbierać i skleić to, co stłukłeś."
Paulina sory za wszystko, dopiero teraz zrozumialam ze to na przyjazni z toba zalezy mi najbardziej i ze to wlasnie tobie moge tak na serio zaufac...Dzieki. Mam nadzieje ze nasza przyjazn utrzyma sie bardzoooooo dlugio!!! :)
POZDROFIONNNKAAA.
Tak brak mi ciebie...sama wciaz siedze i mysle o tobie, pragne zebys wyrosl przede mna jak piekna rozyczka.....
Codziennie tylko siadam przy kompie, gadam na gg, czytam blogi....nie powiem ze to mi sie nie podoba, bo wrecz przeciwnie, ale wiem ze gdyby nie komp moje zycie zupelnie inaczej by wygladalo...miala bym lepsze oceny, uczyla bym sie, spelniala obowiazki domowe.....ale wiem ze nawet jesli bym miala kare to tak czy tak rodzice dadza mi godzine na kopmie a to mi nic nie pomoze, bo bede czekala na chwile kiedy usiade i nie bede potrafila skupic sie przy ksiazkach...
chce powprowadzac kilka zmian na blogu, ale nic nie obiecuje , jesli mi sie uda to ok, ajesli nie no to trudno :)...
/...wole cierpiec, niz nie miec nikogo.../
Mam w klasie kolezanke ktora w nikim nie jest zakochana. A ja wlasnie tym naglowkiem chce stwierdzic ze jednak wole cierpiec z powodu np. ze ktos mnie nie kocha (jakis chlopak) niz nie byc w nikim zakochana tak jak ta dziewczyna.
Zrozumialam ze to wlasnie milosc jest dla mnie najwazniejsza. Zacytuje slowa wielu znanych osob na swiecie: ,,...nie wyobrazam sobie swiata bez mezczyzn...''I ja tak sadze. Co by tu sie dzialo? Nie mowie juz o naprawianiu czegos itd. bo to blachostki. Mam na mysli....no wyobrazcie sobie ze pewnie i mnie by tu nie bylo.....Ale nie zmierzam do tego, zmierzam do ponownego potwierdzenia moich slow: milosc jest najwazniejsza...i czy to tak trudno zrozumiec? (W moim tekscie postaram sie nie pisac o innych osobach)
Co do zauroczen to naprawde wiele przezylam: oskar, maciek, patryk, no a teraz.....ciagle ktos mi sie podoba, jak przestanie jeden zaczyan drugi ale nie pokazuje tego tak jak niektorzy...wiele razy sie zawiodlam, wiele razy ktos mnie zranil, ale wiem ze zawsze bedzie tak: ja od kogos odejde albo ktos odemnie to zawsze bede chciala byc tej osoby przyjaciolka...nie odrzuce uczucia ktore bylo kiedys, poprostu ,,spuszcze je na nizszy stopien"- zostanie moim dobrym znajomym...bede wiedziala ze to moze kiedys wrocic i co wtedy? Na dzisiaj to tyle....
Wciaz tak ciemno
Wciaz tak pusto
Zycie plata figle rozne
My musimy je odplatac
Zycie robi dobrze dla nas
Nam to nie pasuje
Zycie wiecznie musi trwac
Zycie zyciem musi grac
No tak wreszcie pisze....
Dzisiaj bylam na zakupach(kupic choinke do klasy i te wszystkie rzeczy na nia..)wszystko kupilam:). W szkole mielismy mikolajki, dostalam kubek i bransoletke srebrna (prawdziwa). Ogolnie prezenty byly spoxik :)))W szkole dzisiaj caly czas bylam usmiechnieta. Sama tak dziwnie sie czulam. Moje usta po raz pierwszy otwieraly sie tak szeroko...
A tak wogole to ta notka bedzie inna, mysle ze czas wam wszystkim podziekowac:
1.Paulina- dzieki ze jestes moja przyjaciolka, zawsze wlasnie potrzebowalam takiej osoby jaka jestes ty i chociaz czasem sie klocimy to i tak uwazam cie za najlepszom przyjaciolke.
2.Pati-Poprostu dzieki. My jako przyjaciolki juz chyba tysiac razy sie poklocilysmy i wiem ze byly tez powazne, ale dzieki, bo ty tez dla mnie jestes wazna. Dzieki...
3.Tobie magda tez powinnam podziekowac. Magda R.-Moze sie mylilam co do ciebie???
4.Glucia- I co pisac? Nic. Fajnie...
5.Ancyk-Jestes glupia <:)> Ale tez spoko. Tylko daj sobie na wstrzymanie z tymi chlopakami...
.............................
Mysle ze sobie tez moge podzikeowac, ze wreszcie czesciej jestem usmiechnieta :).........
.../jeszcze niedawno tak ci zalezalo/...
Jest poczatek miesiaca a mnie wciaz przesladuja te same problemy. Anka zarywa do kazdego po kolei chociaz ma tego swojego.....anka czemu to robisz? przeciez wiesz ze magda jest szczesliwa a ty zrobisz tylko krok i juz to zepsujesz.... :(Mnie to boli....Dlaczego wciaz potajemnie ufasz patrykowi??? Teraz masz to gdzies zalezy ci jedynie na twoim hobby (jak to mowisz) czyli na podrywaniu chlopakow....cholera!! Jak ta natura cie wychowala???
Ostatnio byl wieczorek poetycki w szkole. No co mam napisac? Oprocz tego ze widzialam treme moich znajomych i sie z nimi denerwowalam to chyba nic....no oprocz tego ze....a niewazne .....
ja w sumie jedyne o czym mam ochote pisac to anka ktora zatruwa mi zycie i zreszta nie tylko mi :(
Apel do Anki.
Jestes lubiana osoba i ty dobrze o tym wiesz. Masz tlumy ,,wielbicieli''....ale wlasnie przez to wszystkich ranisz....jesli cie ktos nienawidzi to wiedz ze przez to twoje durne hobby!!!!czemu to robisz? po co ci to skoro masz macka? On ci nie wystarcz? A wiesz jak jemu jest przykro?Zastanow sie nie nad tym co ja czuje, ale przede wszystkim nad tym co czuje maciek.Pamietaj ze on jest porzdny nie lata od dziewczyny do dziewczyny kiedy juz kogos ma....
We wtorek mamy klasowego mikolaja......nie wiem co dostane, ale chce wiedizec? pewnie tak, swieto jak swieto...Ale czemu tylko ty jako jedna osoba to chcesz zepsuc? Ta atmosfere???