• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

[ _ Żyjesz tak no to looz, no cóż, zdarza się _ ]

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
25 26 27 28 29 01 02
03 04 05 06 07 08 09
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31 01 02 03 04 05 06

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Styczeń 2010
  • Sierpień 2008
  • Lipiec 2008
  • Czerwiec 2008
  • Maj 2008
  • Kwiecień 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004

Archiwum marzec 2008

Bez tytułu

 i wtedy zaczyna się moje życie i dalej trwa, jestem człowiekiem

 

 .. i teraz nie wyobrażam sobie, jak będzie, kiedy ich tu zabraknie. bo może to nic wielkiego, ale ja czuję, że we mnie tworzy coś potężnego. i choć niedługo obowiązku nie będę miała to .. kto wie ..

 

 

 dopadła mnie mania wyrzucania wszystkiego, czego dawniej nigdy bym się nie pozbyła. może to nie kwestia tego, że wyrosłam; wciąż zostało kilka niepotrzebnych rzeczy; chyba bardziej chodzi o to, że wolę się jak najszybciej ODZWYCZAIĆ.

 

 

  [ kilku decyzji nie żałuję. jestem z nich wręcz dumna. jestem dumna z tego, że potrafiłam podjąć właściwe kroki do pełnego uszczęśliwienia CZEGOŚ, co we mnie siedzi.  ] 

 

 

 pozdrawiam ks. andrzeja i kleryka ''wiadomo którego''.               choć nie przemawia to tak, żebym zmieniła swoje poglądy, to jest na pewno częścią mojej rzekomej wiary. podziękować też warto. bo zapewne z taką sytuacją w przyszłości się już nie spotkam..

23 marca 2008   Komentarze (1)
cokolwiek  

Bez tytułu

  pojawił się kiedy najmniej bym się tego mogła spodziewać. na jakiś tam sposób byłam SZCZĘŚLIWA. długo szukałam konkretnego powodu, żeby móc wreszcie skończyć coś, co nie powinno się było zaczynać. powód przyszedł sam. nie miałam wątpliwości, wiedziałam co robić..

 dziś tylko zastanawiam się czy zrobiłam dobrze. czy miało to sens ISTNIEĆ chwilę. myślę, że jak najbardziej tak. że tamta przygoda pozwoliła mi choć na chwilę spojrzeć na wszystko INACZEJ. że perspektywa kilku dni tak miło spędzonych nie dała mi wspomnień przez które teraz robi się ŹLE, a wręcz przeciwnie. pozwala patrzeć na to z uśmiechem i [choć czasem jest naprawdę przykro] z chwilowym poczuciem wyższości. no bo przecież to byłam JA i TY.

 

 podjęłam decyzję. napisałam. teraz czekam na odpowiedź. nie.. nie napiszę, że chcę żeby była POZYTYWNA.

 

 nie moja wina, że przestaję ich lubić. że wręcz NIENAWIDZĘ ich z każdym kolejnym dniem.

18 marca 2008   Komentarze (3)
cokolwiek  

Bez tytułu

 ..bo czasem w szkole nachodzi takie nagłe ''natchnienie''. wydawało się, że dziś umieszczę tych kilka słów, które tam napisałam. nie zrobię ci tej przyjemności i nie będziesz mógł nauczyć się ich na pamięć..

   jedyne co było tam i będzie tu to wyrażenie bólu po stracie. zwykle chwilowego bólu. bo kiedy pojawiasz się Ty..

 

  zdałam. nie ma się czym chwalić bo tak naprawdę gdybym nie zdała, to i tak bym zdała. głupie? tak, jak te całe dzienniczki i przymus podpisywania ich..

 

  wynik próbnego testu wprost idealny. dzisiejsza odpowiedź 5. plus fakt pierwszej piątki z chemii wpisanej do SPRAWDZIANÓW. nie ma to jak sprzyjające szczęście i brak tibijczyków do okoła ( boże broń i wybacz za napisanie tu tego ŻAŁOSNEGO słowa ). żyć nie umierać normalnie.

 

 [ ''ki_o , fa_tastycz_o-_aukowych  brakuje ci.. _ie mogę powiedzieć'' ]

 

 { 39 i pół - anarchia }

13 marca 2008   Komentarze (5)
cokolwiek  

[ is it you ? ]

 koniec. pierwszy dzień na początku był szczególnie uciążliwy. ale udało się rozluźnić. i już do końca na spokojnie. drugi dzień. na początku trochę nerwów. no bo wkońcu trudno, żeby nie.. później ta sama sytuacja. ale dziś było inaczej. nie chciałam nabawiać się dodatkowych stresów..

 pomimo tego, że przed sobą mam odpowiedzi, nie czuję się z tym wcale lepiej. ta bezmyślność mnie przeraża..

 

 [wszystko] wraca do tzw. normalności. bo akurat NASZA znajomość polega na czymś zupełnie innym. od początku było wiadomo, że nic innego nie przetrwa. jednak pomimo to dziękuję tym ''nowym''. bo czasem miło jest jak na korytarzu się uśmiechniecie albo pomachacie z drugiego końca sali tak PO PROSTU.

 

 czuję, że tak, jak teraz, jeszcze nigdy nie chciałam odejść z tej szkoły. mam dość. widoku tych DZIWNYCH ludzi, wzroku osób, które nie mogą zrozumieć jakim ja do cholery prawem JESZCZE NIE oszalałam i tych, którzy tak bardzo chcą, żeby to wreszcie się stało.. tak; chcę koniec roku i MÓC wreszcie szczerze się uśmiechnąć BO ODCHODZĘ.

 

 [ cassie - is it you ? ]

05 marca 2008   Komentarze (2)
A$ka | Blogi