• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

[ _ Żyjesz tak no to looz, no cóż, zdarza się _ ]

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
31 01 02 03 04 05 06
07 08 09 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 01 02 03 04 05 06

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Styczeń 2010
  • Sierpień 2008
  • Lipiec 2008
  • Czerwiec 2008
  • Maj 2008
  • Kwiecień 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004

Archiwum 12 lutego 2005

,...,

,,Kocham, tak kocham, ale czy to jeszcze ma znaczenie?"

taki jest moj wstep ale nie bede sie na ten temat rozpisywala......to mowi samo o sobie....nie potrafie...juz nie potrafie myslec co bedzie dalej, to zupelnie zmienilo moje zycie-to uczucie- i jesli cos sie dalej zmieni to...znow zmieni sie moje zycie.....nie lubie byc sama :(.....

***

juz pojutrze szkola...wczoraj (albo dzisiaj juz nie pamietam kiedy) tak sobie siedzialam i nagle popatrzylam w strone okna, i tak poprostu sie usmiechnelam....nagle z ....hm...z takiej normalnej twarzy (ani smutnej ani szczesliwej) zrobila sie....rozpromieniona twarz! a to tylko dlatego ze w tym czasie pomyslalam o szkole....fajnie ze spotkam wszystkich-przede wszystkim glucie, poli, gaje, chrisa, golka, oskiego, olka......ale wlasnie tego sie boje- spotkania z olkiem.....boje sie tych problemow ktore juz w wejsciu do szkoly czekaja na mnie....ale postaram sie juz tym nie zamartwiac.....

***

chyba musze napisac podsumowanie tych dwuch tygodni.....

1 tydzien: pojechalam do zakopanego, na ferie bylo super....jezdzilam na nartach i wogole dobrze sie bawilam. do tego tygodnia nie ma co dodawac, w sumie ten tydzien byl tygodniem przygotowywan, odstresywan, no i....i tygodniem milo spedzonym...jeszcze w niedziele wybralam sie z meg na spacer w sumie.....chodzil7ysmy wszedzie!

2 tydzien: w pon wybralam sie do poli. ogladalysmy filmik, zdjecia, no i troche gadalysmy.to byl swietny dzien. wtorek...we wtorek poszlam z meg i aga na rynek...zabawa byla poprostu wyje.....SUPER!!! to co tam przezywalysmy ohh....nie da sie tego opisac....sroda-bylam z meg w KRAKOW PLAZA. oczywiscie jak to normalne baby chodzilysmy po sklepach....:) potem jak wrocilysmy, choc bylysmy zmeczone to poszlysmy na sanki :)czwartek: no tak....w ten dzien byly prawdziwe nudy....rano jak sie obudzilam nie mialam zamiaru sie nawet ubrac! zrobilam to dopiero po 12 kiedy mama mnie ochrzanila. a takto raniutko ZACZELAM ogladac filmik na DVD ,,koniec z Hollywod"(czy jak tam sie to pisze). ale tylko zaczelam....potem.....juz nie pamietam, ale wiem ze pod wieczor nie mialam netu wiec ogladnelam sobie dwa filmiki- ,,Stuart malutki2" i ,,The hous of the dead". potem po 20 okazalo sie ze gg jest wiec na chwile usiadlam.....ostatni dzien odpoczynku....piatek...najpierw poszlam do szyby a potem do guni....sobota.....dzien przygotowywan, do szkoly....ale ja tak czy tak puscilam na luz......rano siedzialam caly czas na kompie a popoludniu wybralam sie do meg. najpierw gadalysmy...potem ona zaprosila gunie, a ja sie schowalam do szfy i tak siedzialam i sluchalam co o mnie gadaja.....potem wyszlam i razem z gunia zaczelysmy ryc jak powalone.....:) i jeszcze czeka mnie jutro...jutrzejszy dzien moze wiele pokazac, moge zachorowac, zlamac noge (odpukac) i jeszcze wiele innych rzeczy....czekam z (nie)cierpliwoscia na jutro....

***

moze ta nota miala byc dluga...a trudno....co by tu jeszcze napisac.....o ! juz w pon. walentynki....co wtedy bedzie sie dzialo???oto  jest pytanie...hehe......

Pozdroffka- DLA CALEJ MOJEJ UKOCHANEJ KLASY!!!I OCZYWISCIE KLASY 6B-MOJEJ DRUGIEJ UKOCHANEJ KLASY!!!!!pozdroffKAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA :*****************

12 lutego 2005   Komentarze (4)

mala...oby mala....klotnia!!! :)

ojej...sie podzialo, aga mnie zle zrozumiala i teraz przez to sie poklocilysmy:), ale skopiuje to co jej napisalam, na forum:) ale nie zebym byla zlosliwa tylko gdyby przypadkiem weszla na mojego bloga 1.

,,mam ci napisac teraz wszystko co mysle?ok! Na kogos temat mysle wiele, bo...a niewazne czemu, to w kazdym razie nie dotyczy ciebie. Aga widzisz? teraz chcesz zeby kazdy sie nad toba uzalal bo napisalas ta note...bo wiem ze gdybys nie chciala wkurzyc mnie to bys tego nie napisala-ale widocznie chcialas...pocieszanie...trudna sprawa, w jaki sposob mam to robic? przeciez idac wczoraj (a raczej wracajac)z toba od szyby dodawalam slowa otuchy ale moze ty nie potrafilas tego docenic?...wiesz...zdazylam zauwazyc (bo dosc dlugo cie znam) ze z pewna osoba wolisz sie nie klocic...powinnas wiedziec o kogo mi chodzi, a czemu? bo ta osobe zawsze tolerowalas taka jaka jest, nigdy nic nie mialas przeciw jej-ok twoja sprawa! ale w takim razie czemu zawsze ,,wyzywalas\" sie na mnie?traktowalas mnie jak zreszta chyba robisz to do tej pory jak jakas nie wiem....jak to okresilc?bezmyslna dziewczyne?jak kogos kto jest nienormalna, kto jest nieukiem?ale czemu to robilas?dlatego ze nie smialam sie z toba na caly glos w autobusie? Mnie nigdy nie docenilas a raczej nie zauwazylas u mnie dobrej cechy, zawsze wygladalo na to ze mi nie ufalas, ze wytykalas mnie palcami, ale czemu???sama nie potrafie sobie odpowiedziec, bylam az tak zla?wiedz ze jestem jedna z dosc malo osob w naszej klasie z ktora sie da na powage pogadac, chce pomagac, moze nie tak jak siki, ale chce. Moze nawet moge napisac ze tak ,,wychowala\" mnie siostra? dorastalam razem z nia, i to wlasnie od niej uczylam sie jaka byc, bo to wlasnie ona jest moją starszą siostrą....dlaczego uwazasz mnie za takiego beznadZieja?nie mow ze nie bo widze jak na mnie patrzysz, jak sztucznie sie do mnie usmiechasz..chociaz wiesz ze tego nie chce...bo kiedys to..wlasnie tobie ufalam, kiedy magda mnie wnerwiala..nie pamietasz ze to wlasnie do ciebie chodzilam, albo w autobusie gadalm ci o niej? Aga..nie oceniaj mnie po tym co umiem, bo przyznam ne jestem tak zdolna jak ty, ale czemu zalezy ci tylko na znajomych na twoim poziomie? i co do tej wrazliwosci...jestem wrazliwa i ty agusiu dobrze o tym wiesz...tylko poprostu nie chcesz tego zauwazyc...i tak jeszcze kilka slow na zakonczenie...ten koment ze piszesz nudne noty, nie mial byc zlosliwy....poprostu magda robila tak samo....ma dwa blogi a dba tylko o jeden, ale mojego komenta nie przyjela z wkurzeniem tylko poprostu jako dobra rade, i widzisz...teraz pisze na obu blogach-tak i chcialam jakby poradzic tobie...no dobra rozpisalam sie...aga...pozdroffka, i nie bierz wszystkich slow tak mocno do serducha :*....3maj sie

*

i wiesz co...jeszcze jedno:] te slowa ze na mnie nie mozna liczyc...aga chyba sama wiesz jak jest...chcesz byc lepsza?ja moge nie konczyc...ale nie chce stracic takiej kolezanki jaką jestes ty :)))poprostu nie docenilas mnie, ale mysle ze...to sie nie powtorzy...:]. pozdroffka jeszcze raz :*

 

no i to wszystko, acha i na dodatek jeszcze cos...magda gdyby nie twoj koment nie zaszloby to az tak daleko.......'

Agunia! Daj spokoj nie gniewaj sie na mnie:).....skonczmy to beznadziejstwo ktore wogole nie powinno sie zaczac... :))))))))))))))))))))))))))))))))) :* :P

12 lutego 2005   Komentarze (4)
A$ka | Blogi