,,...potrzebowalam jej i pomogla..."
dzisiaj byl koszmarny dzien. Zobaczylam ze Olek chyba nie bardzo chce ze mna rozmawiac. Potem paulina zauwazyla ze cos jest nie tak i zapytala co sie stalo, no to ja odpowiedzialam ze chodzi o niego, i powiedzialam zeby przestala sie pytac bo zaraz sie rozrycze, no i faktycznie sie rozryczalam, ale Paulina jako moja dobra przyjaciolka przytulila mnie i powiedziala zebym sie nie martwila, pomogla mi, a bardzo tego potrzebowalam.....Dzieki Paulinie otworzylam sie bardziej, potem poszlysmy na przerwie do lazienki i patrzylysmy przez okno, byl Olek Paulina zawolala go a on jak mnie zobaczyl powiedzial-,,czesc.." i sie usmiechnal. Ja mu odpowiedzialam i poslalam mu radosc ust...
Teraz popatrzylam na opis mojego kolegi; Gram w GTA Vice City" odrazu mysle o Olku....Wlasnie przed sekunda napisal mi smsa, niech to zostanie moja tajemnica co, ale w kazdym razie cos milego :). Lepiej mi.....
Dziekuje Bogu ze moglam sie zakochan w Nim, ale czasem nie wiem co robic, bladze i szukam wyjscia, dzisiaj udalo mi sie znalezc to wyjscie, ktore bylo naprawde bardzo trudne do rozwiazania.....Nie mylilam sie, On jest wporzadku. Nawet wiecej niz wporzadku. KOCHAM CIE OLEK!!!! Wydaje mi sie ze to jeszcze bardziej umocnilo Nas, umocnilo to co do siebie czujemy....