Nie-nie-nie...
Sorka ale dzisiaj nie napisze dalszego konca historii mileny...Dzien byl dla mnie fatalny i nie moge juz pisac zadnych histori z zycia. Mysle ze juz niedlugo nastepne czesci pojawia sie na moim blogu. Wiem ze niektorzy czekaja ale wybaczcie, problemy ktore drecza mnie sa o wiele wazniejsze, bo nie pozwole zeby.....no niewazne co. W akzdym razie jeszcze raz wielkie sorki..... :()
Dodaj komentarz