• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

[ _ Żyjesz tak no to looz, no cóż, zdarza się _ ]

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
29 30 31 01 02 03 04
05 06 07 08 09 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 01 02

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Styczeń 2010
  • Sierpień 2008
  • Lipiec 2008
  • Czerwiec 2008
  • Maj 2008
  • Kwiecień 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004

Archiwum 27 listopada 2007

powrót..

pusta ulica. nie było tych krzyków dzieci, ich śmiechu i radości chociażby z tego, że słońce świeci. bo dziś NIE świeciło.. wszędzie biało. i cisza. dziś nie czułam się tam, jak WTEDY..

rozglądnęłam sie po mieszkaniu. weszłam do pokoju, w którym spędziłam 5 dni. i zaczęłam się uśmiechać. bo w tym pokoju w wakacje o wszystkim zapomniałam. to był jedyny czas, kiedy ONI mogli się nie liczyć. popatrzyłam na stół. nie było NASZEJ kartki. ale przez chwilę widziałam tam NAS, jak siedzimy przy nim i śmiejemy się. z wszystkiego co głupie i dziwne. bo tak było przecież najlepiej..

mam swoje tłumaczenie: nie zmienił bo mu się nie chce.. bo po co.. to TYLKO opis.. to TYLKO kilka głupich słów; napisanych liter.. nie chcę o tym myśleć. a dni już nie liczę. nie ma sensu. przeraziłabym się wynikiem. 7 dni wystarczy by stać sie sobie całkiem obcym..

może nie widać ale cholernie nudzi.. TO już tak bardzo nudzi.. ciągle to samo. w kółko jeden i ten sam tekst. ale tak jakby bez pokrycia.. już nie cieszy jak kiedyś. nawet sam widok. i.. i czuję coś dziwnego.. coś czego już dawno nie czułam..

[2] dni : kiedyś TAK bardzo czekałam na rozpoczęcie roku, a dziś? jeszcze TYLKO 2 dni..

czuję ten zapach. i wyobrażam sobie, że jesteś gdzieś blisko. nie ma cię.. już nigdy cię OBOK nie będzie..

< Majorka; bo cieszy.. >
27 listopada 2007   Komentarze (2)
cokolwiek  
A$ka | Blogi