• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

[ _ Żyjesz tak no to looz, no cóż, zdarza się _ ]

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
29 30 31 01 02 03 04
05 06 07 08 09 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 01 02

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Styczeń 2010
  • Sierpień 2008
  • Lipiec 2008
  • Czerwiec 2008
  • Maj 2008
  • Kwiecień 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004

Archiwum 12 listopada 2007

Bez tytułu

Taaak ! Niech cały świat dowie się o moje nienawiści. Właśnie taaak! Czy to możliwe? Żeby z dnia na dzień móc tak PO PROSTU znienawidzić człowieka, który kiedyś wydawał się bliski? Nie... Raczej to niemożliwe... Więc ja chyba nie znienawidziłam TAK PO PROSTU. Po co te pocieszenia, wpajanie, że będzie dobrze? Po to, żeby teraz udowodnić jak bardzo nieprzemyślane były te słowa? Oj nienawidzę... Jak ja teraz BARDZO potrafię nienawidzić... Z całego serca życzę ci... Ah nie... Bo głupszym chyba być nie można... Chociaż przypadki bywają różne...

 

Pomimo to się cieszę. Bo... bo nagle znalazł się powód. Właśnie 'rodzę' w sobie nowe zainteresowanie. Chęć robienia CZEGOŚ więcej. Będzie mniej czasu na myślenie o... dopowiedzcie sobie sami... Ale chyba prawda jest taka, że o tym wszystkim nie da się NIE myśleć...

 

Miała się liczyć szkoła. Tylko ona. Prawie jak się liczy. Chwilowo jednak te moje plany na przyszłość i nawet na kilka dni do przodu nie pozwalają o niej myśleć... Tak jakoś... Będzie ciężko, może się nie udać, ale... Próbować będę. 

 

Prac klasowych pisać nie umiem! Może tylko na takie tematy. Ale nie umiem. I jestem zła. Nienawidzę polskiego. A... i historii już też. Bo jest TYLKO jeden powód, dla którego mogłabym mieć historię pięć razy w tygodniu. I TYLKO jeden !

12 listopada 2007   Komentarze (2)
cokolwiek  
A$ka | Blogi