• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

[ _ Żyjesz tak no to looz, no cóż, zdarza się _ ]

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
01 02 03 04 05 06 07
08 09 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 01 02 03 04

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Styczeń 2010
  • Sierpień 2008
  • Lipiec 2008
  • Czerwiec 2008
  • Maj 2008
  • Kwiecień 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004

Archiwum 03 października 2007

tytuł

Wczoraj miało być tylko jedno, jedyne zdanie. Nie było żadnego. Nie POTRAFIŁAM napisać tych dwóch słów. Nie potrafiłam przynać się po raz kolejny do tego strasznego błędu. Czuję, że straciłam kilka miesięcy z życia bo nagle zachciało mi się czegoś nowego. Ale to nie ma znaczenia... Ja po prostu się zakochałam...

 

W wakacje robiłam prawie wszystko, żeby udało się zapomnieć. Żeby 3 września radośnie stwierdzić, że owszem te ostatnie 3, może 4 miesiące były wspaniałe, ale to była szybka i nieprzemyślana decyzja... 4 września zdecydowałam, że każdy sposób z wakacji okazał się nieudany, co mogło oznaczać tylko jedno: znaczy zbyt wiele, żeby od ''pstryknięcia'' palcem zapomnieć. Jest 3 października. I nic się nie zmienia. Chyba czas popracować nad sobą...

 

Boli głowa, bolą plecy, nie mam na nic siły. Jestem wykończona. Mam dość szkoły. Tej szkoły. Pewnie kolejny raz przez chwilę, ale gdybym TERAZ mogła, to bym tak zwyczajnie stamtąd odeszła. Nie dlatego, żeby jeden z drugim mogli stwierdzić, że wYgRaLi, ale dlatego, że ja nie chcę przegrać... Znalazłam tam przyjaciela. Potem go straciłam. Znalazłam kogoś, kto mógł być bliższy - teraz nie potrafię go zatrzymać... Nie przegrałam. Ale niedługo nadejdzie dzień, kiedy przegra coś we mnie. ..bo taka jest moja kolej rzeczy..

 

'' ... i pOwIedZiEć, jaK baRdzo KochAm cIę ... ".  ..bo naprawdę nie wiem po co to wszystko było..  

 

 

03 października 2007   Komentarze (4)
cokolwiek  
A$ka | Blogi