• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

[ _ Żyjesz tak no to looz, no cóż, zdarza się _ ]

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
28 29 30 31 01 02 03
04 05 06 07 08 09 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 30 01

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Styczeń 2010
  • Sierpień 2008
  • Lipiec 2008
  • Czerwiec 2008
  • Maj 2008
  • Kwiecień 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004

Archiwum 20 czerwca 2007

Bez tytułu

       bo tak zwyczajnie liczyłam na to, że te dwa dni coś dały. Że mimo wszystko zapomniałam, albo że choć troche zrozumiałam, że TO nie ma sensu. Ale przyszedł dzień, kiedy nie miało znaczenia to, co myślałam wczoraj. Liczyło się tylko to, że dZiŚ tęsknie, że dZiŚ jest TaK źle... Poczułam sie bynajmniej dziwnie. Odtrącona. Zostawiona. Już nie chodziło o kilka słów za dużo. Ukazały sie te najgorsze cechy. Te, które nie pozwalają mi być szczęśliwą... Nam być... Brak tego cudownego usmiechu był najgorszy, a zarazem była to informacja dla mnie... Że tak być musi... Nie dało nic 10 minut spędzone razem, a potem kolejne 20... Nie; jednak dało. Tylko to, że tak szybko potrafiłam zapomnieć o tym złym, o tym, że rani... I tego żałuje... Ale inaczej nie potrafie... Wystarczyło jedno słowo, żeby to łagodnie zakończyć. Słów było wiele, ale przez to pół godziny nie usłyszałam tego, co naprawdę chciałam... BoLi... bo musi...

Dziękuje:

- pOli i mEg- ta rozmowa na boisku dużo dała. Przede wszystkim podniosła na duchu. I pozwoliła zapomnieć o tej dobijającej rzeczywistości. Dziekuje :*:*

- tOmEk i CiaStEk- bo byliście. I staraliście sie zrobić wszystko, żeby było lepiej. Tobie tOmek dziękuje jeszcze za to, że teraz wiem, że moge na ciebie zawsze liczyc :*, a tobie ciastek, bo dziś zauważyłam, że w razie potrzeby z tobą DA sie porozmawiać na każdy temat :*

- matEuSz- dziękuje za wczorajszą rozmowe. Potrzebowałam takiej zwyczajnej rozmowy z tobą. Tak jak kiedyś... I tak było dobrze :*

 

kOcham ... choć nie powinnam ...

20 czerwca 2007   Komentarze (2)
A$ka | Blogi