gŁuPiE i NiElOgIcZnE :( sMuTnO...
Nagle zrobilo mi sie tak strasznie zle... Juz dawno nie czulam sie taka... Zdolowana?! Przybita?! Wszystko co teraz robie wydaje sie takie bezsensowne, takie nudne i glupie... Mam juz dosc... Wszystkiego po kolei... A przede wszystkim tego, ze sie zakochałam, i ze brakuje mi JeGo... Chcialabym zeby teraz... Nie.. To niemozliwe... Tęsknie... Ale nic juz nie bedzie tak jak kiedys...
Na dodatek przeraza mnie mysl o tym ze... Ja nie potrafie byc szczesliwa. Pomimo tak fajnie spedzonego dnia ja nie moge myslec o tym wszystkim pozytywnie. Bo ciagle myslalam o NiM i chcialam zeby to ON byl przy mnie... I mysle o nich. O tych ktorzy...To juz nie ma sensu :(. To jest takie trudne!
Jest mi ŹlE... I chyba tylko to powinnam napisać w tej notce... Bo przeciez TU chodzi tylko o to... Nie radze sobie z tym, co sie dzieje dookola... Za szybko wszystko sie zmienia...
...a ja kocham.... ciagle, nieprzerwanie kocham...
;(