• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

[ _ Żyjesz tak no to looz, no cóż, zdarza się _ ]

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
26 27 28 29 30 31 01
02 03 04 05 06 07 08
09 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30 01 02 03 04 05 06

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Styczeń 2010
  • Sierpień 2008
  • Lipiec 2008
  • Czerwiec 2008
  • Maj 2008
  • Kwiecień 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004

Archiwum 17 kwietnia 2007

Bez tytułu

Po raz pierwszy mam taki hamulec... Widocznie nie jest przeznaczone mi pisanie tej notki...COS w srodku sie sprzeciwia...To zapewne to samo, co ciagle wytyka mi moje porażki, błędy i sie z nich smieje... Juz dluzej tak nie moge... Brakuje mi tylko jednego... SpOjRzEnIa, ktore za kazdym razem daje sily, podnosi na duchu i ''umacnia'' wiare w to, ze wszystko bedzie oK... Ale kiedy jego brakuje? Wtedy tworzy sie pustka.. Pustka, ktorej ja sama nie potrafie wypelnic... Bo to cos w rodzaju kwiatka, ktory bez pomocy nie urosnie... Teraz wszystko jest dla mnie trudniejsze... Kazdy najdrobniejszy nawet wysilek kosztuje mnie tak wiele... Bo wiem, ze to co zrobie to nie bedzie mialo sensu..Bo po co i dla kogo? DLa siebie?! Jest sens? Tak...wiem...Jest...I do czasu o tym wiedzialam... Teraz nie wiem...

Po stracie TAK bliskiego przyjaciela wszystko sie zmienilo; jedyne co sie nie zmienilo to zaufanie do innych....Nadal uFaM...Za bardzo...;  Kiedy jego nagle zaczelo brakowac, ja zaczelam szukac sensu...Sensu wszystkiego. Nie moglaM go odnalezc. Dziwne? Alez skad... Kazdy wieczor opieral sie wtedy na pol godzinnej rozmowie z nim przez telefon, a kazde kolejne minuty po niej na czekaniu na nastepnego smsa...Kiedy one nie przychodzily, moj dzien zaliczalam do tych mniej udanych... W szkole...Oczekiwanie na to az on podejdzie, usiadzie i pogada, a na lekcjach lisciki...Ciągle...Bez przerwy...Wiec jak do cholery moglo potem byc mi dobrze skoro on tworzył kAżDy mój dzień?! A własnie ze moglo...

Sama sie temu dziwilam kiedy tak nagle w moim pamietniku napisalam slowa, ze zApOmNiAłAm...Ja zapomniałam?! Tak...Wlasnie tak....Bo pojawil sie czlowiek, ktory pomogl...Nie...Po raz kolejny moze to napisze, ale w zadnym wypadku nie byl ''lekarstwem'' po stracie tamtego... Ehh...

 <<~I nEeD yOu~>> może nie powinnam ale naprawde potrzebuje...bo przeciez... ''bEz ZoBoWiĄzAń"...

17 kwietnia 2007   Komentarze (1)
A$ka | Blogi