wycięte z głębi ''czegoś''...
,,Obiecalam sobie nie przejmowac sie, zyc w tym swoim durnym swiecie i wierzyc, ze bedzie dobrze" 26/02/07 : wiara z czasem przechodziła...durny swiat pozostal tym samym czym byl tamtego dnia...
,,Jego dobry humor mnie rozbraja...Czasem mam ochote napisac ''no i z czego sie kur** cieszysz? nie rob tego przy mnie! nienawidze jak ty masz dobry humor wtedy, kiedy mi jest tak zle!" 2/03/07 : za kazdym razem jego radosc nie miala konca...nie potrafil godnie przyjac smutku swojej rzekomej przyjaciolki...
,,Czy juz teraz na pewno mogem cie przytulic...? ;( Do zobaczenia... Jutro w szkole. Gdzie buzi? Dzis, wczoraj i jutro nie zasluzyles... Juz nie zasluzysz..." 6/03/07 : ciagle czekalam, ze to on przytuli, ze to on zrobi ''pierwszy krok''... niedoczekanie...
,,Mowil do mnie tak inaczej niz zwykle" 21/03/07 : jego glos byl taki spokojny... wydawal sie mowic cos, czego bylam pewna, ze nigdy nie uslysze...
,,Wole tesknic niz cierpiec w tej zasranej szkole" 22/03/07 : od tej pory nic sie nie zmienilo... codziennie przeraza mnie mysl o kolejnym dniu spedzonym w niej...
,,Czasami fajnie jest sobie poczekac" 23/03/07 : ja czekam za kazdym razem... ale to dla mnie juz nie jest fajne...
,,Czemu za kazdym razem kiedy on to robi, ja czuje sie szczesliwsza?! (...) Bo kazdy dzien, kiedy on mnie przytula jest lepszy..." 2/04/07 : a myslenie nad tamtym dniem przysparza mi tak wiele smutku... bo to bylo kiedys... zrobie wszystko zeby bylo i teraz...
,,W pewnym momencie zaczelam myslec o tym, jak bardzo chcialabym zeby ON teraz podszedl, zaczal sie smiac, przytulil i zeby po prostu był..." 5/04/07 : taa... ;(
,,TeSkNiE i potrzebuje..." 11/04/07 : za kazdym razem... wtedy, dzis, jutro... tak bardzo... ciagle... chce tylko jednego... chce ciebie... :(
Samotnosc rodzi w tobie lęk, poczucie pustki i strach przed tym, co nadejdzie...
Nie skrywaj przed soba prawdziwej milosci, bo jej wiecznosc pograzy cie w smutku...