• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

[ _ Żyjesz tak no to looz, no cóż, zdarza się _ ]

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
26 27 28 29 30 31 01
02 03 04 05 06 07 08
09 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30 01 02 03 04 05 06

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Styczeń 2010
  • Sierpień 2008
  • Lipiec 2008
  • Czerwiec 2008
  • Maj 2008
  • Kwiecień 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004

Archiwum 02 kwietnia 2007

...OnI...

Kilka miesiecy temu, idac ''tyłami'' myslalam o tym, jak to bardzo chcialabym zeby ON podszedl tak nagle i przytulil.... Potem przyszla kolej na myslenie o tym jak fajnie chodzilo sie z NIM wałami i rozmawialo....Dzis myslalam o tym jak bardzo lubie kiedy ON mnie przytula, i jak za kazdym razem dodaje mi to sil....

Zawsze czekam...Czekam na kogos kto tak poprostu bedzie potrafil zmienic moj humor. Kto jednym slowem albo gestem tak wiele zrobi... I kiedy ten ostatni ON to robi to...Tak wlasnie jest. Po prostu lubie kiedy to robi. Ten pierwszy z przed kilku miesiecy wtedy sie pojawil. Ktoregos dnia stalo sie tak ze przez miesiac zylismy tylko dla siebie. Ten drugi tez BYL. Byl ciagle. Kiedy bylam smutna, szczesliwa i kiedy potrzebowalam pomocy on BYL. Dzis ich nie ma... A ON numer trzy (ehh ;/ okropnie brzmi)... Daje mi radosc kiedy jej potrzebuje. Czuje sie podle bo lubie kiedy on patrzy mi prosto w oczy i sie usmiecha. Nienawidze sie za to ze jeszcze kilka dni temu zrobilabym wszystko zeby ten drugi nie odchodzil. Nadal zalezy mi na tym zeby byl. Ale probuje znalezc cos co pomoze zapomniec. O tym ze kiedys byl, a ze juz go nie bedzie... A ten ostatni... Mysle...Caly czas mysle o dniu, kiedy tyle czasu spedzilam przytulona do jego ramienia... I mysle o tym ile dalabym za to zeby byl TU, TERAZ ze MNA i kolejny raz przytulil tak, ze o wszystkim zapomne...

...Dalej nienawidze siebie... Za to ze PiErWsZy wykorzystal mnie do swoich statystyk, DrUgI tak nagle odszedl, a bez TrZeCiEgO wszystko teraz wydaje sie inne.... Za to wlasnie siebie nienawidze.... I cos jest ze mna chyba nie tak... :/

...ON za kazdym razem byl inny... I kazdy ON tworzyl w swoim czasie moj ŚwIaT... Teraz sa tylko wspomnienia po dwóch NaSzYcH światach... Lasek, wały, ... A co z trzecim... Glupio sie przyznac ale.. Mam nadzieje (tym razem pewnie tez złudne) ze ''tRzEci ŚwIaT'' bedzie trwał dłuuuugo ...

Dziekuje WaM za to ze choc przez chwile byliscie a ToBiE za to, ze tamto popoludnie bylo tak wspaniałe....

02 kwietnia 2007   Komentarze (6)
A$ka | Blogi