Bez tytułu
dOśC :( ... totalny dol.....nie ma juz sily....ciagnie sie trzeci taki sam dzien....no coz.....chcialam podziekowac tylko kilku osobom.....osobom ktore pozwolily mi przez jakis czas cieszyc sie tym ze jest dobrze, ze jest idealnie. dziekuje ze pozwoliliscie mi przezyc chwile ktorych nigdy nie zapomne.....bo choc teraz...jest jak jest to tak naprawde....nie wiem....BoLi ;( ... teraz wszystko boli...ja tak nie chce.....nie wiem czego chce...chce zeby bylo dobrze....nie jest-nie bedzie....teraz to wiem....ze wszystko powraca na chwile...a chwile sa piekne....a piekno jest...chwilowe-> krag sie zameka......pozostaje nadzieja na lepsze jutro-ale nadzieje sa zludne, dlatego juz jej nie ma. ale kiedy tracimy nadzieje sa osoby ktore przywroca ci w nich wiare-no to w takim razie.....to sie nie oplaca. bo takich osob juz tez nie ma....wiec....to moja sytuacja..... totalny dol...takiego dawno nie bylo....nie wyjde z tego..nie ma szans...bo nie ma osob ktore pomoga...juz nie....a jesli was to bawi to.....nie wiem.....stancie na moim miejscu...zobaczycie jak milo jest przejmowac sie tym co jest dookola i tym ze te kilka osob jest po drugiej stronie-juz nie ze mna...faktycznie zabawne jak cholera. tylko gdyby mnie to bawilo to nie pisalabym tej noty i wogole byloby inaczej...dlatego tez musze was zdziwic-mnie to nie bawi! czuje sie do dupy! tak jeszcze nigdy sie nie czulam... no coz...przepraszajac moze sie ponizam jakby niektorzy stwierszili i niewiadomo co jeszcze ale....no coz...gdyby mi AZ tak nie zalezalo to bym to poprostu olala i nie przejmowala sie tym...zalezy mi.....wiec jest zLe...jest bardzo zLe .... :( ;(
*~~kOcHaM żyCiE Bo jEsT TaK sAmO pOj*** jAk Ja~~* <- mysle ze to wspanialy cytat do mojego obecnego stanu. ale i tak go nie kocham chociaz jest takie jak tam pisze....jak mozna cos takiego kochac wogole?!