InAcZeJ :p
Wiec tak sobie wczoraj pomyslalam ze przydaloby sie napisac taka notke inna. I wykminilam ze mam pomysl ;d. Opisze (tak jak kiedys to zrobilam) osobki z mojej wspanialej klasy :D. Zaczne od dziewczyn :).
Patrycja-prawde mowiac w pierwszej klasie lubilam ja bardziej niz teraz. Czemu tak nagle zmienilam o niej zdanie? Spedzalam z nia 24 godziny na dobe przed ponad tydzien w wakacje. Wystarczylo zeby ja dobrze poznac. Zapewne drugi raz tak spedzonych wakacji z nia bym nie powtorzyla...
Karolina-no coz.....Tez dosc szybko zmienilam o niej zdanie. Czemu? Tego nie wiem. Jest dla mnie taka oschla, nigdy nie poswiecila gadce ze mna dluzej niz minute. No raz sie tak zdarzylo ale to wtedy bylo chwilowe. Sprawa kilkudniowa ;]...
Paulina-kiedys najlepsza przyjaciolka-teraz dobra kolezanka. Zawsze pomoze, poradzi, pocieszy....Takiego czlowieka to warto miec przy sobie. Nie spedzam z nia tak wiele czasu jak kiedys ale wiem ze to osoba na ktora bezwzglednie moge liczyc. To jest wlasnie nasza kochana Poli ;).
Paula-w pierwszej klasie wydawalo mi sie ze nie bede mogla sie z nia dogadac. Siedziala wtedy, nie odzywajac sie. Od tej pory nasze relacje zmienily sie. Jest dobrze. Chyba nawet bardzo dobrze ;). Teraz to praktycznie spedzamy razem kazda wolna chwile w szkole. Chociaz poza szkola tez sie zdarzaja :p. I to tez taka osobka ktora nie potrafi sie usmiechac kiedy ktos jej bliski jest smutny. Czesto sie doluje, ma zly humor itp, ale nigdy sie do tego nie przyznaje i twierdzi ze wszystko OK. Sadze ze robi to dlatego bo poprostu nie chce innych 'zarazac' swoim zlym humorem. Ale paula pamietaj ze w klasie zawsze sa osoby ktora chca ci pomoc, i miedzy innymi ja do nich naleze :*...
Eliza-prawde mowiac to jej nie znam. Chodzimy do tej samej klasy drugi rok. Nasze relacje nie sa ani dobre, ani zle. Sa obojetne. Wogole nie rozmawiamy. Wiec coz tu wiecej pisac o osobie ktorej sie nie zna...?
Edyta-jej to kompletnie nie rozumiem. I prawda jest taka ze chyba nie chce zrozumiec. Nie toleruje jej, jej zachowania, jej sposobu bycia no i ogolnie calej JEJ :]....
Justyna-taka (sorry) lalka barbi, na dodatek malo inteligentna.....Nie zebym ją obrazala ale naprawde nie wiem co nia kieruje ;/....Dziwna jej poprostu. Dobra nie pisze juz o niej bo jeszcze ją obraze...
Magda-ehh....:d. Wiec....Znamy sie juz bardzoooo dlugo. Czasem wydaje mi sie ze moze za dlugo ale po jakims czasie zmieniam zdanie na takie ze jest spoko :D. To jedna z niewielu osob z ktora mam bardzo dobry kontakt. Spedzamy przerwy najczesciej w skladzie: meg, paula i ja. I tak z mojego punktu widzenia to chyba sie dobrze bawimy :d. Zawsze mamy sie z czego posmiac. A magda...no jest tak jak kazdy czasem dziwna na swoj sposob ale ogolnie to ok ;)....
Kasia-nie mam pojecia co o niej napisac. Zamknieta w sobie osobka. I jedyna osoba przed ktora sie otworzyla to poli. Zawsze sie usmiecha, nigdy nie smuci. Ale nie znam jej tak samo jak Elizy. Bo wkoncu trudno poznac kogos kto chyba nie chce zeby sie go poznawalo. Mysle ze Kasia pozwoli mi zlapac ze soba dobry kontakt a tak wogole to spoko sie z nia komentuje smieszne sytuacje w autobusie :p.
I to opis piekniejszej czesci mojej wspanialej klasy. Mysle ze jutro przyjdzie czas na facetow. Jesli kogos tu obrazilam albo nie wiem to sorki no ale to jest poprostu moje skromne zdanie - mam do niego prawo ;p. Pozdroofka dla was i dla niektorych caluski :* hehe.