Bez tytułu
I juz sobota. a wlasciwie jej koniec. jak mi minela? bardzo cieakwie. bo dzis kolejne warsztaty. znow na 10 ale tym razem w innym miejscu (dla mnie lepiej bo blizej ;p). pierwsza czesc to....no coz. tak jak na kazdych zajeciach-rozmowa, poznanie nowych 'regul' wspolpracy, nowych pojec, kolejne sposoby rozwiazywanie problemow. potem przerwa na ktorej poszlysmy do mc'donalda ;d. a potem powrot i kolejna czesc wykladu. tym razem bylo troche wesolo ;d tak, ze tomek prawie spadl z krzesla. heh. pozniej kolejna przerwa, po niej przeniesienie na chwile na inna sale ale jednak zdecydowalismy ze wracamy do naszej, wiec maraton calej grupy (lacznie z trenerami) po schodach i kolejna czesc wykladu w formie zabawy z zapalkami ;d. i zamiast siedziec do 16, my siedzielismy do ok. 17 i rozwiazywalismy sobie rozne zagadki razem z pozostaloscia z dnia czyli z trzema trenerami i nasza grupa ;p. a pozniej do domku. ta czesc dnia od 10-17 w praktyce (no to normalne chyba;d) trwala 7 godzin ale tak to....wydawalo sie jakby moze trwalo to wszystko 3 godziny? bylo ciekawie. to trzecie zajecia wiec juz lepiej sie znamy, moze przestajemy sie przed soba kryc z wypowiedziami i wogole mniej boimy sie i wstydzimy wyrazac swoje zdanie. zapewne to dzieki osobom prowadzacym ktore nie kaza nam siedziec cichutko jak na lekcjach tylko na luzie z nami gadaja no i dzieki temu jest supeeer :). i w sumie....chyba to wszystko juz. jeszcze tylko pozdroo dla:
-izy,marty,magdy,kuby,krzyska,kasi,gosi,tomka i tego takiego fajnego co na koncu z nami byl (sorry-nie pamietam twojego imienia;p) ;)
-palusia oczywiscie :* :*
-dominika i filipa :* :):) (i szewczyka moze tez ;d)
-pauli :)
no i chyba to wszystko ;p pozdrOOO . heh