• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

[ _ Żyjesz tak no to looz, no cóż, zdarza się _ ]

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
30 31 01 02 03 04 05
06 07 08 09 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 01 02 03

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Styczeń 2010
  • Sierpień 2008
  • Lipiec 2008
  • Czerwiec 2008
  • Maj 2008
  • Kwiecień 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004

Archiwum 06 listopada 2006

Bez tytułu

szalony dzien.....w szkole....bylo powiedzmy ze ok. zobaczylam jak naprawde M. na tym wszystkim zalezy i sie normalnie przerazilam ;( ... pisalismy kartkowke z histy i juz boje sie wynikow ;/ a reszta lekcji.....tez jakos mijala .... a po lekcjach przyjechala po mnie mama i pojechalysmy do galerii kazimierz. to byla meczaca 'wycieczka' chodzilysmy po sklepach a kurtki nigdzie nie bylo (takiej jaka ja chcialam)....zjadlam sobie przysmak grycana, wstapilam z mama do almy po takie dobre rzeczy i poszlysmy w strone samochodu. ale moja mama zadzwonila do taty i powiedziala ze jedziemy do galerii krakowskiej. pojechalysmy po tate, ja zrobilam siusiu ;p i do GK. trawo to.....ehh....dlugo. ponad godzine chyba a ja zasypialam...ale wkoncu dojechalam i znow lazenie po sklepach. a tam znow nic nie bylo. zrezygnowana wychodzilam z kolejnego sklepu kiedy nagle uslyszalam ''czesc asiu'' <czy cos w tym stylu;d> zaczelam sie nerwowo rozgladac i zobaczylam AgE :) krzyknelam jej ''czesc'' i pomachalam tez :):). a pozniej wyruszylam z rodzicami w dalsza podroz. obeszlismy to pietro dookola i trafilismy do mc'donalda no i sobie zjadlam cheesburgera i wypilam ice tea ;). i pozniej sobie pojechalismy do pracy mamy, zobaczylam ludzikow tam pracujacych i wrocilismy ;d;d hihi :) ehh....praktycznie mowiac to caly dzien zmarnowany bo nic nie kupilam ;/ ....

pozdro :*

06 listopada 2006   Komentarze (5)
A$ka | Blogi