Bez tytułu
wczoraj napisalam takie byle co bo mi sie nie chcialo a poza tym nie widzialam co mam napisac. ale juz dzisiaj...moze mam jakis tam pomysl...
kocham nowa piosenke. ,,Slowa'' G. Andrzejewicz. Ona jest normalnie moja mysla przewodnia. szczegolnie slowa ,,...chce poczuc jak, jak przytulam cie...". ale odsyc tego zanudzania :d
wczoraj....bylam polku jak juz wspomnialam w tamtej 'nocie' bylo nawet fajnie, bo jak moglo byc inaczej? :d chodzilismy sobie tam i z powrotem, potem poszlismy na boisko do patryka i golka i tam ja w sumie tez sie nudzilam. golek gadal jakies rzeczy ktore niby mialy byc smieszne ale jedyne co mnie wtedy smieszylo to jego beznadziejne zarty i wysmienity tatuaz na rece....ekh...a wieczorkiem na gadu i tak sobie siedzialam tam i gadalam....:) a dzisiaj? podejrzewam ze tak jak wczoraj nie bedzie bo damian wyjechal, no chyba ze oskar jest w domu i wpadnie na genialny pomysl zeby ze mna albo z nami wyjsc na polko ;) a wieczorkiem znow na gadu, a jutro? to juz naprawde nie mam pojecia co bedzie jutro. szkoda <beczy>. Chcialabym wreszcie miec jakis ciekawy plan chociaz na ten jeden jedyny dzien a na dodatek z kims fajnym i nie spacer po osiedlu tylko moze gdzies dalej ;) (wiadomo o co chodzi :D:D:D). no...to bylo by na tyle.
pozdrowionka dla wszystkich ktorych lubie i ktorzy sa fajni (to juz zdecyduje kazdy wedlug swoich tych no...a nie wiem....w kazdym razie wedlug swoich czegos tam :p). :*