,,Randka z ksieciem"
Randka z ksieciem (Meet prince charming)
Film fabularny, 95 min, USA/1999
Reżyseria: Brett Parker
Występują: Tia Carrere, David Charvet, Nia Vardalos
Humorystyczne spojrzenie na dzisiejsze związki. Dwoje, nie znoszących się na co dzień sąsiadów, nie wiedząc o tym, zaczyna ze sobą korespondować przez pocztę e-mailową. Młoda, piękna i ambitna Samantha (Tia Carrere) niedawno zerwała z niewiernym chłopakiem. Zraniona i upokorzona nie ma najmniejszej ochoty na nowy związek. W swoim mieszkaniu urządza głośne imprezy i świetnie bawi się z przyjaciółmi. Hałasów tych nie może znieść jej samotny sąsiad Jack (David Charvet). Wciąż stuka w ściany Samanthy. Dziewczyna odwdzięcza mu się w niewyszukany sposób. Pewnego dnia Samantha wchodzi do internetu na stronę dla samotnych i rozpoczyna rozmowę z sympatycznym nieznajomym. Czeka ją wielka niespodzianka.. Pytanie tylko czy miła?
Reżyseria: Brett Parker
Występują: Tia Carrere, David Charvet, Nia Vardalos
Humorystyczne spojrzenie na dzisiejsze związki. Dwoje, nie znoszących się na co dzień sąsiadów, nie wiedząc o tym, zaczyna ze sobą korespondować przez pocztę e-mailową. Młoda, piękna i ambitna Samantha (Tia Carrere) niedawno zerwała z niewiernym chłopakiem. Zraniona i upokorzona nie ma najmniejszej ochoty na nowy związek. W swoim mieszkaniu urządza głośne imprezy i świetnie bawi się z przyjaciółmi. Hałasów tych nie może znieść jej samotny sąsiad Jack (David Charvet). Wciąż stuka w ściany Samanthy. Dziewczyna odwdzięcza mu się w niewyszukany sposób. Pewnego dnia Samantha wchodzi do internetu na stronę dla samotnych i rozpoczyna rozmowę z sympatycznym nieznajomym. Czeka ją wielka niespodzianka.. Pytanie tylko czy miła?
Wlasnie przed chwila skonczylam ogladac tez film. Byl dzis na Polsacie...i moge odpowiedziec wam na to pytanie....spotka ja bardzoo mila niespodzianka...okarze sie ze ten facet z internetu to wlasnie ten sasiad ktorego ona nienawidzi i ktoremu jej pies zawsze sika na gazete....tak...to bylo piekne, ocZywisice na poczatku nie wierzyli w to ale potem....on robil dla niej wsyztsko.....zakochali sie w sobie i byli razem- tak wlasnie ci ludzie ktorzy tak sie nienawidzili....:)
I tak myslalam ze i ja bym tak chciala, to bylo tak piekne, w pewnym momencie kiedy szli przez park zlapali sie za rece i akurat kamera tak wylapala ten moment....wiecie jak wtedy chcialo mi sie plakac? nie wiem czemu, tak poprostu.....A ten gostek ktory grał Jacka byl taki sliczny, gdybym tylko umiala wstawiac zdjecia na bloga........
*nastepna note napiszem po 19*