Bez tytułu
...siedze i slucham Krzysztofa Kiljansiego i Kayah-Procz ciebie nic...i...chce mi sie plakac...tesknie za olkiem łeeeee... ;( ;( ;(
dzisziejszy dzien minal...jak wiekszosc dosc ciekawie. Rano pojechalam autobusem 7;12. Mieslismy taki plan z damianem meg siki i gunia. No tak co mielismy robic jak przyjechalismy?wyszlismy przez 'schola' i rzucalismy sie sniegiem...ekhh bylo spoko, potem doszedl macius i zabawa byla jeszcze lepsza, ale niestety kiedy zblizyli sie chlopacy z mojej klasy postanowilismy odrazu pojsc w bezpieczne miejsce-do szkoly!!!Potem lekcje...pierwsza majca i przy tym sprawdzian, bylo fajnie nawet i wydaje mi sie ze byl prosty, niestety niw moglam poradzic sobie z jednym zadaniem tak wiec cicho probowalam dowiedziec sie czegos od siki, ale niestety byla taka cisza i nawet jak szepnela brzmialo to jakby ktos wrzasnal tak wiec pani nas rozszadzila, ale z zadaniem sobie poradzilam :)potem anglik....zglosilam np bo niwe umialabym odpowiedziec jakby mnie zapytala, ale potem zapytala mnie z zadanka i dostalam 4 chyba :) potem lekcja wychowawcza i...w sumie gadalismy robieralismy choinke(ekh..bez kom.) potem polak i pytania na 6, ja odpowiedzialam na 2 i dostalam plusa :]....ppotem przyra....odkad pani ustalila regulamin lekcji jest o wiele lepiej...zapytala mnie dzisiaj i dostalam czworeczke :) no i jestem z siebie zadowolona bo ani troche sie nie uczylam. potem byla 20 minutowa przerwa, oj tam to sie dzialo.....wyszlam znowu przed szkole a am byli: AMciek K, macius, kamil, olusss no i to wszystko. a ja wyszlam z meg glucia i gaja i sie zaczelismy rzucac, jedyne co mnie wkurzylo podczas tej zabawy to to ze magda oberwala w ucho i ryczala ( a tak nawiasem to ja oberwalam w polika od macka k.)no ale dobra pominmy to...potem jak ona tak stala i ryczala to ja z glucia gaja i siki chyba poszlysmy na dol i tylko w drzwiach stalysmy ale kamil oczywisice skorzystal z okazji i zaczal we mnie rzucac (chociaz stalam w szkole) i olek tez nie stracil tej szansy-tez rzucil...ale zabawa byla supcciiooo...potem edukacja i omawialismy lektore potem wyszlismy ze szkoly i tym razem tez bylysmy obrzucone. Oczywiscie glownymi ,,obrzucancami" byli olek macius golek i damian....dostalam w leb i to dosc duzo razy.... :] potem wsiadlysmy do autobusiku i pojechalismy do domciu. o 14;30 razem z glucia meg i damianem poszlam do hydro. tam tez dobrze sie bawilismy-oczywiscie obrzucalismy sie kuleczkami :) no a potem wrocilam przemoczona i zmeczona!:) ale o 17 cos zadzwonila magda i zaprosila mnie do siebie no to poszlam i przyszedl jeszcze chris no i takie rozne rzeczy ogladalismy a potem przyszla siora magdy.....troche bylo niemilych slow ale zaluje ze nie powiedzialam wiecej...hehe:) to na tyle. pozdrowionka dla wszystkich z ktorymi dzisiaj sie dobrze bawilam :** i dla ci3bie olek specjalnneee <3