Bez tytułu
Siedze..siedze i mysle...dzisiaj Paulina zapytala mnie o cos. Czy chcialabym pogodzic sie z anka....odpowiedzialam nie, i tez tak myslalam. po co mam sie godzic skoro i tak zaraz znow tak bedzie? moze chcialabym sie pogodzic, ale.....
Bylam na zakupach. Kupilam sobie bluzeczke, dzwony, i spodnie na narty....wydalam cala kase z urodzin, a nawet wiecej :) No miala przyjechac ciocia ale w ostatniej chwili sie rozmyslila...szkoda....a tak wogole to bloga sobie naprawilam i ciesze sie z nowego kalendarza zegarka, szablonu i z nowej muzyczki:). Jak bede chcia;a cos jeszcze to napisze po 19. Narka :)