MiLoSc! ! !
Teraz nie mogla bym napisac ze jest mi smutno, jestem sama, jest mi przykro. Teraz jestem szczesliwa. Za kazdym razem kiedy zamkne oczy widze jego....Teraz naprawde zrozumialam ze gdybym od nowa tego nie zaczela to popelnilabym wielki blad. Zalowala bym tego albo i nie...ale jesli nie to tylko dlatego ze nie czulabym tego co czuje....na pewno tamta chwila mnie zaskoczyla....ale i tez ucieszyla, wzruszyla...Nie bede nic pisac, napisze tylko tyle: Nie zaluje tego zrobilam i sie bardzooo ciesze....
Teraz przeczytalam takie slowa: ,,MiŁoŚć tO bÓl I kAjdAnY A jEdNaK mIŁoŚć tO sZcZeŚcIe" Trudno jest zrozumiec takie slowa, ale ja zrozumialam...ta sytuacja pojawila sie u mnie niedawno, ale na szczescie juz jej nie ma. Zrozumialam ze to jednak milosc jest jedna z najwazniejszych rzeczy w zyciu....
Tak ciagle sie pisze o tej milosci, to moze nawet lepiej ze nie ukrywamy uczuc......no bede konczyla :)