Bez tytułu
i stalo sie....powiedzialam mu co czuje, chyba sie ucieszyl....ale wogole dzien jakis dziwny byl dzisiaj. M. napisala K. ze go kocha...jak dobrze:)
Nudno......jutro mam dyskoteke....fajnie, ale jego nie bedzie.......trudno....to i tak drugi dzien po ,,przeprosinach" wiec moze nawet lepiej...
mozwe napisze wieczorkiem...