Bez tytułu
Tak dzisiaj sobie siedzialam i myslalam o mojej klasie. Ona zawsze byla dla mnie idealna, najlepsza. Wciaz sobie to powtarzam ale sama wiem ze tak nie jest. Tak zle jest bez Patryka, Oskara, golusia, i wszystkich tych ktorzy mnie juz nienawidza. Sama nie wiem czemu. Ja juz jestem taka, jestem jaka jestem, wlasnie za to powinno sie lubic. Patryk...gdybys mial internet...wyrazilabym ci wszystkie uczucia, nadal bardzoooo cie lubie, nie chce zebys odchodzil....nie chce cie stracic, znam cie tak bardzo ze az szkoda. Za kazdym razem jak pomysle o Tobie, albo ktos powie ''Patryk" lzy same wciskaja mi sie do oczu. Tak bardzo cie kocham. To taka niespotykana milosc. To uczucie jest inne. Pragne byc twoja przyjaciolka, nawet sam nie wiesz jak......bardzo, bardzo!!!! Nigdy tego nie doceniles, uwazales mnie za kogos, kogos innego niz czlowiek.....
Co do tych wspomnien (bo sa teraz takie slawne) czytajac swoje stare notki doczytalam sie notek o macku i Kamilu. Jak o nich pomysle a szczegolnie o Kamilu. On tak chcial byc z magda a ona od tak go zranila, rzucila. Magda ja chce zebys ty nadal byla z kamilem, wiem ze nie da sie tak na sile. Ale pomysl, naprawde do niego pasujesz, jestescie idealem pary....to znaczy, moglibyscie byc....:((
Wogole to czuje ze zbliza sie szkola. Dlatego bo w czasie szkoly zawsze chce mi sie plakac, jest tak ponuro, a teraz nadchodzi ten ciezki okres, te chwile ktore zawsze sie zmieniaja, zmieniaja na gorsze.
=Siedzę wieczorem i myslę o tobie
Gwiazdy juz gasna na niebie
Usnąć nie moge i życ mi jets trudno
Bo czym jest zycie bez ciebie=