Bez tytułu
Sa wakacje, wszyscy sa na wakacjach a ja z nudow pisze notke, ale ta notka bedzie miala cos w sobie. Mam problemy. Te problemy dotycza jak zwykle chlopakow. Chyba....chyba olek mi sie juz nie podoba. Nienawidze w sobie tego ze zakochuje sie w kims (przewaznie trudnym do zdobycia, tak jak w tym wypadku) a po kilku tygodniach sie odkochuje. Kiedys bylam w parku, byl patryk.....wzielam mu pilke a on chcac ja dostac, objal mnie trak dziwnie i nie puszczal, czekal az mu ja oddam, ale ja nie mialam ochoty bo wreszcie czulam ze jestem widziana przez takich ludzi jak patryk.......ale nie wiem czy cos do niego poczulam, zapragnelam byc jego najlepsza przyjaciolka. Kiedys by mi sie to udalo, ale teraz nie ma szans. A co do Olka, to wiem ze bede musiala mu to wyjasnic, ale nie wiem jak i kiedy, to jest zbyt trudne jak na moje sily. Ale kiedys ........