Bez tytułu
Nie pisalam bo mialam remont. Teraz juz na szczescie sie skonczyl.
Przed chwila przeczytalam notke kolezanki. Napisala tam o patryku. Pisala ze kiedys chciala zeby ja poprosil ale teraz jest na niego zla. Jednak ja uwazam ze cos do niego czuje. Kiedys sama powiedziala mi ze nie mozna tak nagle ,,skonczyc" z uczuciem. Dlatego chociaz pewnie ona jest wsciekla na niego ja uwazam ze cos chociaz troszeczke do niego czuje.
Ja tez chcialabym zeby bylo tak jak kiedys, razem wychodzimy, rozmawiamy, plotkujemy, dzielimy wspolne marzenia, mysli. Ale nie zalezy mi tak bardzo. Teraz to juz wspomnienia, nie wspolne wspomnienia........bardziej polubilam chlopakow z klasy 5b. nasza klase mam ,,gdzies". Chciaz wciaz mysle, wspominam i marze..........o czym i co? O tym co bylo kiedys mysle i wspominam to co bylo kiedys.....
A na chwile obecna ciesze sie zyciem, jestem zakochana, kwitne i mam swoje marzenia, marzenia ktore zaczynaja dazyc do celow......