sprostowanie...
Tak właściwie to nie wiem czemu i po co napisalam tamta notke. Przeciez kazdy powinien dobrze wiedziec ze nic takiego sie nie stalo.. Że juz nigdy nie bedzie tak jak kiedyś... Napisałam to bo.. Kiedy szłam dziś SaMa wałami... naszymi wałami to pomyslalam o tym, jak kiedys bylo dobrze... I jak trudno jest zapomniec o kims tak waznym- o czlowieku, ktory wiedzial, kiedy potrzebuje pomocy i ktory... ByŁ... Zawsze... Wprowadziłam was w błąd- fakt. ALe... Myslałam, że domyslicie sie ze to nieprawda.. Że tAmTo juz sie nie liczy... Że ''nAs'' juz nie ma... I nie bedzie...
<<tĘsKnie...za moim S(z)ŁoŃcEm. tĘskNie... :(>>
Dodaj komentarz