O jednym i tym samym, wciaz....
Nie wiem co pisac, bo teraz jest dobrze. Nie liczac tego co stalo sie dzisiaj. Mielismy wf no wiec pani postanowila zebysmy wyszli na boisko, oczywiscie my zaprotestowalysmy ale ona zagrozila nam uwagami w dzienniku. No wiec my bez gadania polecialysmy sie przebrac. Schodzac na dol wszystkie dziewczyny zalozyly swetry bo strasznie wialo. Schodzimy a tam okazuje sie ze jest, M.in Olek, Maciek no itd. Ja az sie rozryczalam bo se pomyslalam jaki obciach, potem ciagle powtarzalam ,,-Boże jaki obciach..."Jestem taka gruba (45kg na 12 lat :( ) a on zobaczy moje nogi bo jestem w getrach na gimnastyke. Bylam taka zalamana, ale on na szczescie potem napisala mi smsmsa, nie wazne o czym, niech to juz zostanie moja tajemnica.....Ale ogolnie jest juz dobrze....On jest sliczny i bardzo dobrze o tym wie, bo nie ma dnai w ktorym bym mu tego nie powiedziala!!! Olek jest facetem moich marzen, moze myslalam tak o kazdym w ktorym sie zakochalam ale teraz juz na 100 procent jestem pewna. On jest taki sliczny. Dzisiaj bylam troche zla na niego, a raczej zazdrosna, to znaczy, no.....poprostu jestem w nim tak zakochana ze nie moge szie patrzec nawet jak dziewczyny z jego klasy z nim gadaja, a juz wogole anka. Ale jest jescze gorsza sprawa, mam taka znajoma ktora chodzi z nim do klay, i ona jest taka pewna siebie, ciagle mowi ze ktos ja podrywa i tak dalej, dzisiaj powiedziala mi ze Olek ja uderza :(....Ale co z tego, ja kochammmmm Olka!!!!! Tesknie za Toba ;(....
,,....Czy dobrze, czy zle, ja i tak KOCHAM CIE........"
Dodaj komentarz