No nie!!!
I znowu to samo.....mam wszystkiego dosc....dowiedzialam sie od kolezanki ze podoba sie jej chlopak z naszej klasy ktory kiedys sie nam podobal.....<ona mowi ze wcale jej sie nie podoba, ale ja w to nie wierze>!!!! Chodzi o to ze ja czuje bol....chociaz on mi sie nie podoba, ani nie mam nic przeciwko temu zeby ona byla w nim zakochana, poprostu zle sie poczulam kiedy ona mi to powiedziala. Kidys snilo mi sie ze ona i on sa razem, potem zapytalam sie jej czy jest w nim zakochana a ona powiedziala mi zebym sie nie martwila, ale to nic nie dalo.....mam teraz kamien na sercu ktorego nie moge zrzucic. Od wielu miesiecy myslalam co bym zrobila gdyby on zerwal z inna dziewczyna dla magdy, w zadnym wypadku nie jestem zadrosna tylko jak juz pisalam cos mi ciazy, cos mi przeszkadza w dalszym mysleniu o mnie i moim ukochanym :)!!!! Przyznam ze zal mi Kamila <byly chlopak magdy> zaczelam intensywnie mysle o magdzie i o.....no wlasnie o tym ktory podobno jej sie podoba!!!! Juz nie potrafie o niczym innym myslec, nie umiem ukryc czegos co przeszkadza i boli...to trudne zapomniec o czyms co bylo poczatkiem dobrej milosci, a nie cierpienia!!!!! KURDE......kto umie ,mi pomoc.....wytlumaczyc to wszystko..... BO JA jUZ SOBIE NIE RADZE, i czuje ze niedlugo bede miala tego jeszcze bardziej dosc i wykoncze sie psychicznie......
Dodaj komentarz