Bez tytułu
Ja juz sama nie wiem....raz mi jest dobrze zuje se wspaniale, a tylko stanie sie jakies jedno male glupstwo jest mi zle, bardzo zle...i chocbym chciala zapomniec kilka sytuacji takich jak naprzyklad klotnia z anka, kiedy patryk zdradzil pauline z inna, kiedy.....wszystkie zle sytuacje...
Zapytalam dzisiaj taty po co sa choroby..on nie potrafil odpowiedziec....ale wiem ze to tak jak z miloscia.......po to sie rozstaja ludzie zeby poprostu ludzie nie bylo nudne...tak samo z chorobami....ale co to ma do rzeczy?
...Pedzac przez zycie...
...Choc na zewnatrz szczesliwa,
w srodku zawsze inna...
Gdy jest slonce ja sama po lace ganiam
a gdy deszcz zapada cicho, ja stoje na srodku
ulicy i wsluchuje sie jak deszcz uderza o rynny...
...siedze w domu...sama bez przyjaciol, rozgladam
sie dookola i w ciszy probuje znalezc kogos bliskiego...
;Jest, znalazlam...to wlasnie zycie jest moim najlepszym
przyjacielem....
Chce uprzedzic ze ten wiersz nie jest o mnie...jestem szczesliwa i chce zeby to ciagnelo sie jak najdluzej... Kocham Cie Olek...
Dodaj komentarz