Bez tytułu.
,, Jak pachniesz ? (...) jak ty właściwie pachniesz ? "
byliśmy tam razem, pamiętasz? czułam wtedy twój zapach. wiedziałam JAK pachniesz. dziś też poczułam. byłeś blisko. tak bardzo, bardzo blisko..
żałuję, że cie tu teraz nie ma. i że razem nie możemy gdzieś być..
nie wracam. jeszcze nie. bo tak mi jest dobrze.
[ Kiedy świat wykrzywia twarz słyszysz - pie. się. ]
he pozdraiwam:*
... no ale ta notka ogolnie jakas taka optymistyczna nie jest, a ja np chcialm ci na pisac wyskakujac nie z gruch ni z pietruch z pudelka tematycznego, ze smiesznie bylo:D
Dodaj komentarz