• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

[ _ Żyjesz tak no to looz, no cóż, zdarza się _ ]

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • tAk BliSko
    • =cleopati=
    • =Maggdusia=
    • =paola13=

Bez tytułu

Najbardziej boli to, że wtedy odebrał... Dla mnie to mogło znaczyć tylko jedno; JA juz jestem niewazna, to WsZyStKo co było ze MNĄ nie mialo sensu... Boli :...

Miałam zapominać. Od popołudnia 22 czerwca miał dla mnie po prostu nie istnieć. Nie udało się. Każdego dnia jest coraz ciężej. Budze sie rano i patrze na zdjęcie, na niego, na jego uśmiechniętą twarz. I myśle o tym, że siedzi sobie gdzieś tam teraz i dobrze sie bawi, uśmiecha się... Mnie tam nie ma z nim... Jest mi trudno. Bo nie potrafię zapomnieć... Próbuje. Ciągle. Bez przerwy. Ale wtedy tak nagle przypominają się tamte chwile. Dni kiedy nawet nie myślałam o tym, że już niedługo może być źle... Bo niby czemu miałam tak myśleć? Wszystko szło tak dobrze... Aż do pewnego czasu...

Pozdrawiam... Bo kocham...

Co z tego, że nie istnieje w telefonie. Jest w sercu. I naprawdę trudno będzie sie go pozbyć TaM ze środka...

<< cHcĘ pRzY tObIe UmIeRaĆ i RoDzIć SiĘ >> :(

 

Pozdrawiam WaS: ciebie ciastek, ciebie mariusz, was paula, pola i meg i ciebie tomek...

25 czerwca 2007   Komentarze (1)
pola
25 czerwca 2007 o 20:57
eh.. nie wiem co mam Ci Asiu napisać.. Znam ten ból.. niestety Go znam.. ON też nie mógł za cholere wyjść z mojego serca.. choć próbowałam wszystkiego.. ale TO okazało się silniejsze.. wtedy żałowałam tego ze wszystkich sił, ale.. wszystko się ułożyło, i znów jesteśmy razem.. Mi się ułożyło.. i mam nadzieję, że z Tobą będzie podobnie i Twoje cierpienie odnajdzie swój sens.. Moje odnalazło.. :*:*:*:*

Dodaj komentarz

A$ka | Blogi