Bez tytułu
Totalnie wykonczona ;/ ...
Do szkoly mialam na 9;50 ale jak zwykle umowilam sie z poli ze przyjade 8;50 a oprocz tego wstalam o 6....ogladnelam troche TV a potem wlaczylam radio i robilam to co zwykle robie rano. i wyszlam na busik. jak dojechalam to wstapilam do sklepu po piciu i pysssszniutkie cukierki ;). i mialysmy zamiar isc na waly ale zaczal padac deszczyk. wiec do szkolki i sporo czasu w szatni (przez przypadek przerwocilam lawke. huk byl niezly ale o dziwo nikt nie przyszedl zobaczyc co sie stalo ;p). i wychowawcza pierwsza byla. znow caly czas pani mnie upominala ze gadam, ale przeciez to nie tylko ja gadalam! pozniej fizyka na ktorej poszla cala paczka cukierkow ;d , polak i sprawdzian. w sumie napisalam wszystko ale czy dobrze-z tym to juz gorzej....anglik i kolejny temat z podrecznika, religia.....koszmar. ksiadz sie na nas wkurzyl i przez niego nie mialam calej notatki bo nie chcial powtorzyc a na dodatek zeszyty zebral dzisiaj ;/ a co mi tam zalezy...i hista. z kartkowki dostalam 4 z czego nie jestem zadowolona ;/ chociaz jak na to ze sie wogole nie uczylam to chyba dobrze...no i oczywiscie jak to zwykle w poniedzialki dwa wfy.... prawde mowiac....koszmar! pani nas poprostu tresowala ;/ to nie bylo przyjemne.... na dodatek wypuscila nad po 17 (podobno 10 minut po dzwonku) i na autobus musialam czekac 20 minut....czekalam z paula, meg, damianem i doszla aga. i paula poznala uroki znania tak inteligentnej osoby ;p ;d. i do domciu..... dzien byl praktycznie spoczko ;) ciagle sie smialam i wogole bylo zajebiscie ale.....jestem straszliwie zmeczona ;/ kurcze ....
pozdro dla kilku szczegolnie fajnych osobek:
-palus -jak zwykle to samo :* :*
-poli- fajnie sie gadalo ;d
-meg-heh. fajnie smieszny dzionek ;d;d
-paula- a tak poprostu :)
-bartek-jestes fajnym facetem i kolega przy okazji ;]. heh :D:d :):)
-tomasz-ehh....slicznie sie usmiechasz ;) :*
i dla reszty z ktorymi spedzilam fajnie dzien (chociaz za wiele juz ich tam nie bylo ;p)
...
Dodaj komentarz