• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

[ _ Żyjesz tak no to looz, no cóż, zdarza się _ ]

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • tAk BliSko
    • =cleopati=
    • =Maggdusia=
    • =paola13=

'' 1 9 7 3 "

Przegrałam

 

bo tak w końcu wypadało stwierdzić. Nie zaszłam jakoś szczególnie daleko. Stanęłam tak po środku. Myślałam, że jeśli tam się zatrzymam to dalej pójdzie z górki. Więc przynaje się po raz drugi : przegrałam. I teraz wiem, że JA z jakiegoś powodu na to głupie szczęście nie zasługuję... Ale JA się nie poddaję. JA walcze do końca...

 

Wrażenia po Katyniu? Najgorsze były chwile, kiedy mała Nika prosiła swojego ojca, żeby nie odchodził. Bo to boli najbardziej. Że są w życiu chwile i sytuacje, które potrafi zrozumieć nawet małe dziecko. Nie da się z usmiechem na twarzy żegnać najbliższej osoby, przyjmując sobie jeszcze do wiadomości, że osoba ta może juz nigdy nie wrócić... Bo rozstania są zdecydowanie najgorsze... 

 

Jem kolorowe żelki z nadzieją, że za kilka lat też będę mogła to zrobić... Chcę na te durne badania. Chcę zobaczyć wyniki i upewnić się, że nic mi nie jest... I tak jakby kolejny raz czuję, jakbym przesadzała... Oby. 

   

[ James Blunt - 1973 ]

06 października 2007   Komentarze (6)
cokolwiek  
paula
08 października 2007 o 12:11
eee...siedze sobie na informatyce i gadam soboie z toba:D bo znudziło mi sie rysowanie w paincie i ze w tym komputzerze nic nie chodzi wiec stwierdziłam ze moge ci tu cos napisac tak zebys miała co poczytac:"d tak wiem ze jestem głupia ale chyba p.B. głupsza skoro nie wie nawet jak wyszukac painta na kopie :d nooo to nie ma nic do rzeczy ale mi sie nudzi i pisze w suie to co mi sie przypomni:d hee no to w sumie mogem konczyc bo co mam napisac?! no to pozdrawaawiam cie kochanie pa:*:*:*:*:*
Vinalia
07 października 2007 o 09:41
Nie przegralas. Przegrasz dopiero wtedy kiedy naprawde sie poddasz, a skoro jesz tego nie zrobilas to masz jeszcze szanse na wygrana.... wierze w to ze ci sie uda.

a zelki na pewno bedziesz mogla jesc. nie ma innej opcji, bo jak za pare la nie bede mogla usiasc z toba i zlesc jednego opakowwanie colowych buteleczek na przyklad to zelki juz nigdy nie bede mi smakowac tak samo...


pozdrawiam:*:*:*
madzias
06 października 2007 o 21:31
Oj Asiek :*nie przegrałaś...przegrywamy,gdy patrzymy na osatatni promyk slonca,zamykamy oczy i nie dane nam jest ich otworzyc...A teraz,jak zyjemy,wszystko jes czas naprawic,poprawic...Bedzie dobrze...Asiek..Badania wyjda dobrze,zobaczysz ;Dco by moglo byc takiej fajnej dziewczynie,jak TY?Nic :Dnajwyzej glupawka :Dpozdrawiam i trzymaj sie :*bedzie dobrze
p a u l a
06 października 2007 o 19:49
a wiec tak... kiedy mała Ninka tak krzyczała łzy same szły do oczkow...tylko nie chcialy do konca wyjsc... Kazdy zasługje na szczescie...tylko moze nie z kazda osoba...nie stety... ehh pozdrawaim kochanie i i i chccłabym napisac nie smutaj ... ale naisałabym gdybym tylko wiedziła jak cie pocieszyc...kocham Cie pa:*
CiAsTo
06 października 2007 o 19:44
Noi Asiu ja sadze ze warto walczyc niewiem pewnie ini moga mowic inaczej ale mi sie wydaje ze warto:). O katyniu niemowie nic bo z tyncem najwiekszym zadupiem na swiecie(nieobrazajac normalnych) nieda sie siedziec w kinie no ale coz.
pozdrofka :8 trzymaj sie Asiu:*:*;)
pola
06 października 2007 o 19:43
co do tego czy przegrałaś, Asiu, gdybyś przegrała nie próbowałabyś przecież nadal?

co do Katynia.. Ah.. o tym nie będę gadać, bo nadal mam ;trans;..

a co do badań.. coś wiem o tych nerwach..

Dodaj komentarz

A$ka | Blogi